- Ciało mężczyzny unosiło się na wodzie około 10 metrów od brzegu - informował Sławomir Karwat, zastępca komendanta miejskiego kieleckiej straży pożarnej.
Przypomnijmy, ze 30-latek, mieszkaniec Tarnobrzega nad zalew w Chańczy przyjechał wraz ze znajomymi. Jak ustalili policjanci, ostatni raz mężczyzna był widziany około godziny 4 nad ranem w nocy z niedzieli na poniedziałek. Rano o jego zaginięciu poinformowano służby ratunkowe. W akcję poszukiwawczą włączyli się strażacy, którzy przy użyciu kamery termowizyjnej sprawdzali wody zbiornika, nurkowie przeczesywali dno zalewu.
We wtorek rano służby zostały powiadomione o tym, że na powierzchni zalewu w Chańczy unosiło się ciało. - Wezwaliśmy miejscowe jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych, które na łódce doholowały ciało do brzegu - tłumaczył Sławomir Karwat.
Lekarz, który przybył na miejsce stwierdził zgon mężczyzny. Policjanci potwierdzili, że był to 30-latek z Tarnobrzega.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
