W ubiegły piątek Starostwo Powiatowe w Pińczowie odebrało promesę w wysokości 300 tysięcy złotych. To nazywane „powodziówkami” pieniądze pochodzące z Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, które wypłaca je samorządom na usuwanie skutków klęsk żywiołowych. Stanowią one drugą taką dotację uzyskaną przez pińczowskie starostwo w tym roku. Poprzednio była to kwota 1 miliona 200 tysięcy złotych.
Przyznane 300 tysięcy złotych powiat przeznaczy na remonty czterech fragmentów dróg. – Zostaną one zmodernizowane nie za całą tę kwotę, ale przy jej pomocy. Stanowić będzie ona bowiem 80 procent kosztów całego zadania. Resztę pokryje starostwo – wyjaśnia Zbigniew Kierkowski, starosta pińczowski.
Jakie odcinki powiat zdecydował się odnowić? To 440-metrowy fragment między miejscowościami Gaik i Sudół w gminie Działoszyce, 600-metrowy kawałek w Unikowie, który prowadzi w kierunku Galowa, 531 metrów drogi w Chrabkowie (oba w gminie Pińczów) oraz 325 metrów szosy między Chrobrzem a Gackami. Modernizacja obejmie więc łącznie 1896 metrów nawierzchni.
- Odnowione zostaną drogi tam, gdzie brakuje tylko kilkaset metrów do tego, by duże, kilkukilometrowe odcinki łączące dane miejscowości były w całości w bardzo dobrym stanie. Typowy przykład to szosa od Chrobrza do Gacek. Już tylko kilkaset metrów brakuje do tego, by z jednej miejscowości do drugiej przejechać drogą o nowej nawierzchni – podkreśla Tadeusz Bochniak, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Pińczowie.
W tym celu Zarząd już w poniedziałek ogłosił przetarg na realizację inwestycji. – Myślę, że do końca października poznamy wykonawcę remontu tych czterech odcinków. Prace drogowe nie powinny być długotrwałe, co oznacza, że jeśli tylko pogoda nie będzie wyjątkowo kapryśna, to zakończą się jeszcze przed grudniem – mówi dyrektor Bochniak.
Przypomnijmy, że w tym roku w powiecie pińczowskim odnowiono do tej pory 13 odcinków dróg. Sześć z nich (między innymi od Woli Chroberskiej do granicy powiatu i ulica Zakamień w Bogucicach Drugich) w ramach „powodziówek”, a siedem za pieniądze ze „schetynówek”, czyli Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Wśród tych ostatnich modernizacji poddano prawie kilometrowy odcinek we Włochach, gmina Pińczów. Powstała tam nowa nawierzchnia, a także dwie zatoki autobusowe. Nie wybudowano jednak chodników, tylko po obu stronach szosy utwardzono pobocza. Jak się dowiedzieliśmy, to dlatego, że koncepcja przebudowy drogi tego nie przewidywała.
– Wiemy, że panuje tam duży ruch, zwłaszcza samochodów ciężarowych, dlatego będziemy starali się, by w najbliższych latach choć po jednej stronie wybudować tam chodnik – kończy dyrektor Bochniak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?