MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ogromny pech Karoliny Kołeczek w Turku

/dor/
Karolina Kołeczek przed startem w Turku była w bardzo dobrym nastroju. Po biegu czuła ogromny niedosyt.
Karolina Kołeczek przed startem w Turku była w bardzo dobrym nastroju. Po biegu czuła ogromny niedosyt. Archiwum prywatne
W środę późnym wieczorem startowała w Mityngu imienia Paavo Nurmiego, który odbył się w Turku w Finlandii. Ten występ okazał się dla niej pechowy.

-Zostałam zdyskwalifikowana po biegu. Uderzyłam i przewróciłam następny płotek na sąsiednim torze i jeszcze z takiego biegu uzyskałam czas 13,09, który mnie bardzo cieszy. Mogę powiedzieć tyle, że jestem w formie i jestem spokojna o Mistrzostwa Europy - na gorąco skomentowała swój start Karolina Kołeczek.

Mecz Polska - Portugalia. O której mecz?

Ogromny niedosyt czuł po tym stracie Andrzej Mirek, trener lekkoatletki z Sandomierza. -Straszna szkoda. W eliminacjach Karolina zahaczyła noga atakującą płotek na sąsiednim torze. Zgubiła rytm, a mimo to dobiegła na drugim miejscu i jak na takie zdarzenie uzyskała bardzo dobry wynik. Szkoda, bo warunki były idealne i zapowiadał się znakomity czas. Nie została dopuszczona do biegu finałowego, podobnie jak Słowenka Marina Tomic. I słusznie, bo tym skutkuje przewrócenie płotka - stwierdził Andrzej Mirek.

W poniedziałek Karolina Kołeczek wylatuje na Mistrzostwa Europy Seniorów w Amsterdamie. W środę czeka ją pierwszy start w eliminacjach. Ma nadzieję, że na tych zawodach wreszcie uzyska minimum na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie