Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ojciec Mateusz będzie wędrował po województwie?

GOP
Jeśli producenci serialu "Ojciec Mateusz” nie znajdą dodatkowych pieniędzy, będą musieli zrezygnować ze scen plenerowych kręconych głównie w Sandomierzu.
Jeśli producenci serialu "Ojciec Mateusz” nie znajdą dodatkowych pieniędzy, będą musieli zrezygnować ze scen plenerowych kręconych głównie w Sandomierzu. Zdjęcia: Małgorzata Płaza
Samorząd województwa będzie współfinansował produkcję "Ojca Mateusza"? Władze województwa nie wykluczają wsparcia dla serialu, jeśli będzie promował również inne miejsca w regionie.

Serial "Ojciec Mateusz", jak już pisaliśmy, znalazł się w bardzo trudnej sytuacji finansowej z powodu planowanej przez kierownictwo Telewizji Polskiej redukcji budżetu. Budżet "Ojca Mateusza", podobnie jak innych seriali realizowanych dla TVP, ma być mniejszy o 15 - 20 procent.

Zdaniem Krzysztofa Grabowskiego, producenta "Ojca Mateusza", uniemożliwi to ekipie jakiekolwiek wyjazdy poza Warszawę, w tym również do Sandomierza, gdzie do tej pory kręcone były ujęcia plenerowe.
Producenci rozpoczęli intensywne poszukiwania dodatkowych źródeł finansowania serialu - reklamodawców i sponsorów. Liczą na wsparcie zarówno ze strony dużych firm z województwa świętokrzyskiego, jak również samorządów. Odbyli już rozmowy z włodarzami Sandomierza. Dzisiaj w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach spotkali się z przedstawicielami samorządu województwa.

- Producenci serialu zaproponowali nam, abyśmy stali się, jako województwo, partnerem wiodącym serialu. Rozważymy tę propozycję. Zależy nam na tym, aby "Ojciec Mateusz" został w województwie - podkreśla Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki w Świętokrzyskim Urzędzie Marszałkowskim.

Samorząd miałby wesprzeć produkcję finansowo (ze środków unijnych przeznaczonych na promocję województwa świętokrzyskiego), w zamian za promocję. W filmie, obok Sandomierza, miałyby być pokazywane inne atrakcyjne miejsca regionu.

- Nie będziemy sponsorem. Oczekujemy efektów promocyjnych. Chodzi nam o zainteresowanie turystów naszym regionem - zaznacza Jacek Kowalczyk.

- Myślę, że jest szansa na porozumienie. Oczywiście, jesteśmy gotowi pokazywać inne miejsca województwa. Ojciec Mateusz może się przecież przemieszczać - mówi Krzysztof Grabowski.
Wkrótce producenci serialu mają przedstawić samorządowi województwa szczegóły ewentualnej współpracy.

Wsparcie dla serialu, również finansowe, zapowiedział burmistrz Sandomierza Jerzy Borowski. O szczegółach na razie nie mówić. Burmistrz podkreśla, że nie dopuści do tego, aby filmowcy zrezygnowali ze zdjęć plenerowych w tym mieście.

Sandomierz ma wiele do stracenia. Serial to znakomita reklama. Efekt promocji już są widoczne. W ubiegłym roku do Sandomierza przyjechało o 30 procent turystów więcej niż w poprzednim sezonie.
Zdjęcia do trzeciej i czwartej serii "Ojca Mateusza" (łącznie to 26 odcinków) już trwają. W ubiegłym tygodniu filmowcy byli w Sandomierzu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie