Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ojciec Paweł Chmura jest Aniołem Dobroci. Poznaj go

Luiza Buras-Sokół
Łukasz Zarzycki
Franciszkanin ojciec Paweł Chmura został nagrodzony Świętokrzyskim Aniołem Dobroci, ale skromnie przyznaje, że by zasłużyć na to wyróżnienie, musi jeszcze trochę popracować.

- Zanim odebrałem statuetkę zastanawiałem się nad jej nazwą i szukałem punktów wspólnych między nami. Znalazłem niewiele - żartował podczas uroczystej gali w kieleckim Teatrze imienia Stefana Żeromskiego ojciec Paweł Chmura. - W Świętokrzyskiem jestem akurat 11 lat, tyle, ile liczy nagroda. Zakorzeniłem się tu, to już mój dom, który chwalę, gdzie tylko pojadę. Za to z aniołem niewiele mnie łączy. On ma skrzydła, jest duchem, ja mam ciało i jak to człowiek, czasem upadam. Ale staram się czynić dobro, bo po to przyszedłem do zakonu - tak sympatyczny zakonnik analizował odbierane wyróżnienie - Świętokrzyskiego Anioła Dobroci.

Dobro rodzi się z pokory

Na co dzień ojciec Paweł pracuje z ludźmi borykającymi się z uzależnieniami. Swoją opieką otacza też dzieci z rodzin dysfunkcyjnych. Ci, którzy go znają, mówią, że w niesieniu pomocy jest niestrudzony. Tę trudną posługę wybrał sam, choć wcale nie musiał...

- Pomysł, by założyć habit narodził się, gdy trafiłem do Kalwarii Pacławskiej. Widziałem tam braci skupionych przy pracy, przy modlitwie, czerpiących radość z prostego życia. W 1993 roku wstąpiłem do zakonu, studiowałem w Krakowie, aż wreszcie trafiłem do Zielonej Góry, gdzie zostałem dyrektorem Festiwalu Piosenki Chrześcijańskiej - wspomina ojciec Chmura.

W 2004 roku otrzymał propozycję przyjazdu do Chęcin, do powstającego tu ośrodka terapii uzależnień. - Trafiłem do małego, zagrzybionego pokoiku. Warunki były trudne, ale pomyślałem, że jeśli dobry Bóg ma dla mnie taki plan, muszę go realizować. Zacząłem zajmować się finansami, choć matematyka nigdy nie była moją mocną stroną - wspomina z uśmiechem.

Ale nie poddał się. Skończył kurs księgowości, później zrobił certyfikat specjalisty terapii uzależnień i dalej kształci się w tym kierunku. - Wiem, że by pomagać mądrze, potrzeba dużej wiedzy - podkreśla zakonnik.

Ratuje od zatracenia

- Bóg dał mi zdolność uniżenia się do dzieci, wejścia w ich świat. Po przyjeździe do Chęcin martwiłem się, że nie będę miał konktaku z najmłodszymi. Życie szybko zweryfikowało te obawy - mówi ojciec Paweł Chmura.

Zaczął pomagać dzieciom z rodzin dysfunkcyjnych. - Wiele z nich udało się wyprowadzić na prostą, nie poszły w ślady pijących rodziców, mają silny system wartości, co jest moją wielką radością - opowiada zakonnik. - Niektórzy mówią, że jestem wariatem, bo mój telefon zawsze jest włączony. Ale nigdy nie wiadomo, kiedy zadzwoni ktoś, kto będzie potrzebował mojej pomocy. Raz, o trzeciej w nocy zadzwoniła dziewczyna. Dowiedziała się o rozwodzie swoich rodziców. Zrozpaczona planowała samobójstwo. Spokojna rozmowa odwiodła ją od tego pomysłu - relacjonuje zakonnik.

Przyznaje, że nie wszystkim da się pomóc, czasem potrzeba cudu. - Jeżeli człowiek nie chce zmiany w swoim życiu i w trakcie terapii opuszcza ośrodek, nie jestem w stanie go zatrzymać. Jest wtedy we mnie zwykła ludzka złość, bo ktoś marnuje szansę, którą dostał. W trakcie pracy w ośrodku zmieniłem swoje podejście do narkomanów i alkoholików. Kiedyś przyjąłbym ich do klasztoru, nakarmił. Dziś mówię: zapracujcie na to. To jest mądra pomoc, o której mówimy też współuzależnionym, czyli członkom rodziny. Czasem matki się oburzają, że franciszkanin radzi im zamknąć przed ich dziećmi drzwi. Ta reakcja mnie wzrusza, ale moja wiedza pozwala mi zachować zdrowy dystans i przekonać, że nieraz to jedyne rozwiązanie - wyjaśnia ojciech Chmura.

Ku wielkiej radości zakonnika jego praca przynosi też wspaniałe efekty. - Raz do ośrodka trafiła młoda dziewczyna w ciąży, narkomanka. Pozostawała pod naszą opieką aż do rozwiązania, bo poza ośrodkiem z pewnością by brała. Dziś założyła rodzinę, sama kształci się na terapeutkę uzależnień. Dziecko jest zdrowe - mówi zakonnik.

Siła płynie od Boga i z... relaksu

- Praca z potrzebującymi pomocy to mój sens życia. Skąd znajduję na to tyle siły i energii? Jako zakonnik nie mam co do tego żadnej wątpliwości. Błogosławieństwem jest dla mnie codzienna Eucharystia. Zdarzały się dni, gdy dyżurowałem do godziny 23, ale mimo wielkiego zmęczenia szedłem do kościoła i odprawiałem mszę świętą, dziękowałem Bogu za kolejny dzień, za umiejętność zachowania dystansu - relacjonuje franciszkanin.

Rozwój duchowy ojciec Paweł łączy z rozwojem fizycznym. - Wiem, że muszę o siebie dbać, by pozostać w formie. Inaczej będę nieprzydatny - żartuje. Uprawia więc jogging, stara się kilka razy w tygodniu przebiec po 10 kilometrów, a gdy uda mu się wygospodarować więcej czasu, wsiada w samochód i jedzie do Krakowa, do parku wodnego. - Pływam, korzystam z saun, relaksuję się - mówi z uśmiechem.

Przyznaje też, że „napędza go” kontakt z drugim człowiekiem. - Dobrych ludzi jest mnóstwo dookoła nas. Trzeba tylko chcieć to dobro w nich dostrzec - podkreśla ojciec Paweł Chmura.

Świętokrzyskie Anioły Dobroci

Nagrody przyznawane od 11 lat przez Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego. Trafiają do ludzi, którzy bezinteresownie, z ogromnym poświęceniem pomagają innym, pracują na rzecz lokalnych społeczności, udzielają się na różnych polach. Świętokrzyskie Anioły Dobroci przyznawane są w dwóch kategoriach: indywidualnej i grupowej. Ojciec Paweł Chmura odebrał nagrodę indywidualną, grupową zaś przyznano Domowi Pomocy Społecznej w Łagiewnikach.

Ojciec Paweł Chmura

Urodził się w 1972 roku. Jest franciszkaninem, duszpasterzem, certyfikowanym specjalistą terapii uzależnień, magistrem teologii, gwardianem klasztoru Franciszkanów w Chęcinach oraz dyrektorem Franciszkańskiego Centrum Profilaktyki Uzależnień w Ośrodku San Damiano w Chęcinach. Jest założycielem stowarzyszenia Parde i świetlicy socjoterapeutycznej Promyk Dnia. Przejął cztery punkty przedszkolne - w Tokarni, Łukowej, Bolminie i Polichnie oraz utworzył nowy, w Starochęcinach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie