O tej historii pisaliśmy we wczorajszym Echu Dnia. Przypomnijmy. W niedzielę przed godziną 15 służby ratunkowe z powiatu opatowskiego dostały zgłoszenie o tym, że w pasiece w Okalinie pszczoły zaatakowały 53-letniego, niepełnosprawnego mężczyznę. Strażakom udało się wodą odstraszyć owady, które atakowały 53-latka. Karetka zabrała go do szpitala, miał niewydolność wielonarządową. Niestety, przed północą zmarł.
- Według wstępnej oceny lekarzy mężczyzna miał od kilkuset do tysiąca ukąszeń - mówią policjanci. - Nie był uczulony na jad pszczeli, ale przy takiej liczbie użądleń organizm nie wytrzymał.
Pasieka, w której doszło do tragedii, mieści się w rodzinnej wsi 53-latka i należy do pszczelarza z Ostrowca Świętokrzyskiego. Na wolnej przestrzeni w nieogrodzonym sadzie stoi 28 uli. Wszystko, jak na razie mówią policjanci, jest zarejestrowane i legalne.
- Wyjaśniamy szczegółowo okoliczności tej tragedii. Badamy miejsce, gdzie do niej doszło, czekamy też na opinię lekarzy. Na razie nie wiadomo, dlaczego rój zaatakował tego człowieka - dodają funkcjonariusze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?