W Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach wręczono wczoraj certyfikaty szkołom promującym Europejski Kodeks Walki z Rakiem.
- Bo o raku i o tym, w jaki sposób można go uniknąć, można uczyć na lekcji i na przerwie, na poważnie i na wesoło. A przede wszystkim praktycznie - mówi Jadwiga Zapała, specalista z Zakładu Profilaktyki Nowotworów w Świętokrzyskim Centrum Onkologii, które było organizatorem akcji.
W akcji uczestniczyło ponad 230 szkół z całego województwa świętokrzyskiego. Nauczyciele, którzy chcieli podpowiedzieć swoim uczniom, jak uniknąć zachorowań na nowotwory, otrzymali materiały edukacyjne i poradniki dydaktyczne oraz pomoc doradców metodycznych, specjalistów w zakresie promocji zdrowia, dietetyka, psychologa. Reszta zależała od ich inwencji twórczej. - Bo prewencja nowotworów to styl życia, odżywianie, ruch, walka ze stresem - podpowiada Zapała.
Dobre praktyki
Było sporo ciekawych pomysłów. Szkoła Podstawowa w Chęcinach postawiła na odstresowujący ruch i uczniowie na każdej dużej przerwie tańczyli na korytarzu, np. taniec belgijski.
- Ruch jest bardzo ważny, bo najwięcej dzieci z nadwagą jest w szkołach podstawowych, a nadwaga jest jednym z czynników ryzyka wystąpienia chorób nowotworowych - tłumaczy specjalista promocji zdrowia. W innej szkole dzieci na lekcji matematyki liczyły witaminy w warzywach i owocach, na lekcji angielskiego opowiadały o zdrowym stylu życia.
Najciekwszy program realizowano w Szkole Podstawowej w Woli Morawickiej. Uczniowie przez trzy miesiące uczyli się zdrowych nawyków.
- Podzieliliśmy tydzień tematycznie: poniedziałek i piątek były dniami ruchu na świeżym powietrzu, więc na dużej przerwie zabieraliśmy uczniów na plac zabaw, wtorek był dniem bez słodyczy, czwartek bez chipsów i kolorowych napojów gazowanych, środa - dniem rozgrzewki na dużej przerwie - opowiada Dagmara Wojciechowska-Baśluk, nauczycielka języka polskiego i historii społeczeństwa, która koordynowała program.
- Postawiliśmy na współpracę z rodzicami, zorganizowaliśmy dla nich pogadanki o zdrowym żywieniu, bo to oni decydują, co dzieci jedzą w domu i zabierają do szkoły na drugie śniadanie - dodaje Katarzyna Stańko, dyrektorka szkoły.
Są dobre efekty
W Woli Morawickiej uczniowie sami się dyscyplinowali. Dyżurni zapraszali na zajęcia ruchowe, dzieci z podstawówki tłumaczyły maluchom z oddziałów przedszkolnych, że nie można jeść chipsów i pić słodzonych napojów.
- Efekty już widać. W koszach mamy głównie butelki po wodzie mineralnej niegazowanej, opakowania po chipsach zdarzają się coraz rzadziej - mówi Katarzyna Stańko. - Będziemy realizować tę akcję również w przyszłym roku, bo rodzice są z niej bardzo zadowoleni - dodaje.
Jadwiga Zapała podkreśla, że istotą tej akcji jest praktyczna wiedza na temat profilaktyki nowotworów. To może uratować życie.
- Po zajęciach na temat samobadania jeden chłopiec zbadał sobie w domu jądra i wykrył zmianę. Dziś jest już po leczeniu. Do naszej poradni genetycznej zgłasza się coraz więcej młodych dziewcząt, bo w ich rodzinach zdarzały się zachorowania na raka piersi. Ponieważ więcej wiedzą, bardziej o siebie dbają i regularnie się badają. Warto prowadzić takie działania nawet dla jednej osoby - mówi.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?