Zjazd okręgowy PiS odbędzie się w sobotę w auli Rektoratu Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. O rekomendację do startu w wyborach prezesa organizacji ubiegają się senator Beata Gosiewska oraz poseł Krzysztof Lipiec. Z informacji "Echa Dnia" wynika, iż prawo do kandydowania od prezesa Jarosława Kaczyńskiego otrzyma Lipiec.
W czwartek po południu swoją pracę zakończył partyjny zespół organizacyjny okręgowego zjazdu delegatów, który przez ostatnie tygodnie sprawdzał, kto ma prawo wziąć udział w sobotnim głosowaniu. Lista delegatów została przesłana do centrali PiS w Warszawie. Jak ustaliliśmy, znalazło się na niej 260 osób. Lista może się jeszcze poszerzyć o cztery, pięć nazwisk działaczy z Sandomierza - te osoby są wciąż weryfikowane.
Jest pewne, iż status delegatów otrzymało troje z czterech kieleckich radnych, których poseł Lipiec wyrzucił z partii w grudniu zeszłego roku (w lutym zostali przywróceni decyzją Komitetu Politycznego PiS): Renata Wicha, Dariusz Kozak i Jarosław Karyś. Negatywnie zweryfikowano radnego Mariusza Goraja.
Delegaci oprócz prezesa wybiorą także skład 20-osobowego zarządu świętokrzyskiej organizacji PiS. O funkcję powalczy 25 działaczy, w tym między innymi Renata Wicha, Dariusz Kozak oraz Michał Jędrys, starosta skarżyski.
Nasze informacje potwierdził Andrzej Pruś, szef zespołu organizacyjnego okręgowego zjazdu delegatów. - Jestem podbudowany wynikami weryfikacji. Widać, że w strukturach nastąpiła mobilizacja i nie jest źle - mówi. Na dowód dodaje, że w zjeździe sprzed dwóch lat wzięło udział 312 delegatów.
Mariusz Goraj o wykluczeniu z grona delegatów mówi tak: - Pojawię się na zjeździe, o terminie, miejscu i dacie którego dowiedziałem się "Echa Dnia", ponieważ wbrew tak zwanemu kodeksowi wyborczemu PiS nie zostałem powiadomiony ani o terminie zjazdu, ani o spotkaniu delegatów powiatu kieleckiego, ani o przysługujących mi prawach w zakresie czynnego, a zwłaszcza biernego prawa wyborczego. Jeśli okaże się, iż nie otrzymam czynnego prawa wyborczego, będę wymagał wyjaśnień od wojewódzkich oraz centralnych władz mojej partii. Zadziwiające jest również to, iż na dzień przed zjazdem większość delegatów nie wie, czy zostaną dopuszczeni do głosowania podczas zjazdu regionalnego. Potwierdziły się moje najgorsze obawy, iż poseł Lipiec wraz ze swoimi stronnikami będzie chciał za wszelką cenę wyeliminować osoby sobie nieprzychylne.
- Nie komentuję tego - mówi Krzysztof Lipiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
