- W piątek byłem operowany przez prof. Lubiatowskiego, zabieg przeszedł bez komplikacji, zgodnie z założeniami pana profesora – mówi Mariusz Jurkiewicz dla oficjalnej strony VIVE – Palec jest oczyszczony, zaszyty, zabandażowany. Co dwa dni mam zmieniać opatrunki – dodaje Mariusz.
Przypomnijmy, że była to już trzecia operacja, którą Jurkiewicz musiał przejść w związku z wypadkiem kilka tygodni temu, gdy przebił na wylot palec kolcem z drzewka ogrodowego. Było to na tyle poważne, że wywołało trudne do wyleczenia zakażenie i musiał przejść dwa zabiegi. Zawodnikowi groziła nawet martwica, a co za tym idzie utrata palca, więc potrzebny był trzeci zabieg. Wszystko wskazuje na to, że się udał i Jurkiewicz może już chyba odetchnąć z ulgą.
- Wierzę, że za mną już ostatni zabieg i wkrótce wrócę na boisko – mówi.
Jurkiewicz cały czas przyjmuje antybiotyki w związku z infekcją. Za dziesięć dni przejdzie badania kontrolne w Poznaniu. Na razie trudno powiedzieć kiedy wznowi treningi i kiedy wróci na boisko.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Różne oblicza Stadionu Śląskiego [ZDJĘCIA] | Żona piłkarza Arki Gdynia jak... Lara Croft |
Top 10 aktywności fizycznych na świeżym powietrzu | Jaki rodzaj biegania jest stworzony dla ciebie? |
ZOBACZ TEŻ: Powołania do reprezentacji Polski Jerzego Brzęczka
ZOBACZ TEŻ: Top 5 Wag's kierowców F1
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?