Industria Kielce wygrała z Górnikiem Zabrze. Było nerwowo
Górnik Zabrze - Industria Kielce 32:36 (13:18)
Industria: Wałach, Błażejewski - A. Dujszebajew 10, Sićko 7, Moryto 6, Karaliok 4, Olejniczak 2, Tournat 2, Wiaderny 2, D. Dujszebajew 1, Gębala 1, Surgiel 1, Karacić, Stenmalm.
Kary: 12 minut (D. Dujszebajew 2, Karaliok, Karacić, Tournat, Sićko)
Karne: 3/3.
Górnik: Wyszomirski 1, Ligarzewski - Przytuła 6, Minotsyi 4, Szyszko 4, Morkovsky 3, Krawczyk 3, Artemenko 3, Tokuda 3, Ilchenko 2, Bachko 1, Bogacz 1, Wąsowski, Kaczor 1, Dudkowski.
Kary: 12 minut (Kaczor 3, Wąsowski, Tokuda, Ilchenko).
Czerwona kartka: Adam Wąsowski (za faul na Szymonie Sićce), Sebastian Kaczor (z gradacji kar).
Karne: 2/2.
Mistrzowie Polski po raz pierwszy w tym sezonie zagrali jako Industria Kielce. W trzech pierwszych spotkaniach wystąpili pod tymczasową nazwą KS Kielce.
Mecz z podtekstami. Strząbała kontra Dujszebajew
- Można powiedzieć, że dużo pięknych chwil za nami, dużo sukcesów. Trener Talant Dujszebajew ma nowe wyzwania, ja też. Tamte chwilę, współpracę z jednym z najlepszych trenerów na świecie, zawsze będę wspominał z sentymentem
- mówił przed meczem Tomasz Strząbała, trener Górnika Zabrze, który wiele lat spędził w kieleckim klubie. Współpracował między innymi z Talantem Dujszebajewem.
Mecz obejrzał komplet kibiców, było też kilkudziesięciu fanów z Kielc. Prowadzenie objął Górnik, ale w 2 minucie i 48 sekundzie do wyrównania rzutem z kola doprowadził Artiom Karaliok. W 5 minucie i 53 sekundzie mistrzowie Polski po raz pierwszy wyszli na prowadzenie - bramkę ze skrzydła rzucił Alex Dujszebajew.
Po bramce Arkadiusza Moryty w 10 minucie mistrzowie Polski odskoczyli na trzy bramki - było 6:3. O czas poprosił trener Górnika Tomasz Strząbała. Na niewiele się to zdało, bo zaraz po wznowieniu gospodarze stracili piłkę i Arkadiusz Moryto po kontrataku podwyższył na 7:3. Było to piąte z rzędu trafienie kieleckiej drużyny.
Ostatnie dwie minuty pierwszej połowy gospodarze grali w osłabieniu. Wykorzystali to mistrzowie Polski. Bramki zdobyli Cezary Surgiel z karnego, Nicolas Tournat z kola i Industria pierwszą połowę zakończyła prowadzeniem 18:13. Najwięcej bramek rzucili Paweł Krawczyk 3 dla Górnika i Alex Dujszebajew 5, Arkadiusz Moryto 4 dla Industrii.
Czerwone kartki, ostre faule i nerwowa końcówka
Na początku drugiej połowy gospodarze trochę zmniejszyli straty, ale później kilka efektownych akcji mistrzów Polski i w 38 minucie po bramce Aleksa Dujszebajewa było już 24:17.
W 53 minucie bramkę rzutem przez całe boisko zdobył bramkarz gospodarzy Piotr Wyszomirski i zmniejszył dystans do czterech bramek. W 54 minucie Adam Wąsowski z Górnika za brutalny faul na Szymonie Sićko dostał czerwona kartkę. Za niesportowe zachowanie - odepchnięcie rywala na 2 minuty powędrował Sićko, który miał pretensje do zawodnika gospodarzy o to niebezpieczne zagranie.
W 55 minucie sędziowie popełnili błąd wysyłając na ławkę kar Daniela Dujszebajewa (piłka najpierw trafiła w ramię, a potem dopiero w twarz Piotra Wyszomirskiego). W 58 minucie trzecia karę i czerwoną kartkę ujrzał Sebastian Kaczor.
W końcówce były duże emocje. 9 sekund przed zakończeniem spotkania, przy prowadzeniu Industrii 35:32, o czas poprosił trener Talant Dujszebajew. Kielczanie po profesorku rozegrali ostatnią akcję - Alex Dujszebajew kapitalnie dograł na koło do Artioma Karalioka i obrotowy mistrzów Polski sekundę przed zakończeniem spotkania zdobył bramkę, ustalając wynik meczu na 36:32.
Po czterech kolejkach liderem jest Orlen Wisła Płock - 12 punktów, bramki 147-93 (plus 54). Drugie miejsce zajmuje Industria Kielce - również komplet 12 punktów, bramki 161-113 (plus 48). Na trzeciej pozycji plasuje się Górnik Zabrze - 8 punktów, bramki 124-109 (plus 15).
XXX
Tak zapowiadaliśmy mecz Górnik Zabrze - Industria Kielce
Początek meczu Industrii z Górnikiem w niedzielę, 10 września, początek o godzinie 15. Transmisja w Polsacie Sport.
Industria Kielce do starcia w czwartej serii gier Orlen Superligi przystąpi jako lider tabeli. Podopieczni trenera Talanta Dujszebajewa pokonali pewnie Chrobrego Głogów, Energę Wybrzeże Gdańsk i Energę MKS Kalisz. Z bardzo dobrej strony w tych meczach pokazał się wracający po wypożyczeniu bramkarz Miłosz Wałach. Obronił 37 rzutów, co przełożyło się na 38 proc. skutecznych interwencji. Został wybrany MVP ostatniego spotkania z Górnikiem Zabrze. Najskuteczniejsi w kieleckim zespole są Alex Dujszebajew i Arkadiusz Moryto. Hiszpański rozgrywający ma na koncie 24 bramki i 14 asyst, a polski skrzydłowy 10 asyst i 22 bramki.
- Bardzo szanujemy naszego przyjaciela Tomka Strząbałę. Robi świetną pracę w każdym klubie. Gdzie jest, tam są wyniki. Górnik Zabrze ma młody, ambitny, spragniony sukcesów zespół, który chce grać tylko lepiej. Dla nas to będzie świetny sprawdzian przed spotkaniem z Aalborgiem w Lidze Mistrzów
– powiedział Talant Dujszebajew, trener Industrii Kielce.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?