Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ormianin mieszkający w Kielcach zdawał w Tarnobrzegu egzamin na prawo jazdy z kamerą w guziku i słuchawką w uchu (nowe fakty)

Marcin RADZIMOWSKI
fot. Marcin Radzimowski
Ormianin z Kielc przyjechał zdawać na prawo jazdy do Tarnobrzega. Zamiast dostać dokument, stanie przed sądem.

Minikamera imitująca guzik koszuli, nasłuch w uchu i wspólnik "podpowiadacz", sto metrów dalej. Tak 25-letni obywatel Armenii mieszkający w Kielcach, próbował w piątek w Tarnobrzegu zdawać egzamin teoretyczny na prawo jazdy. To było… 16 podejście, najbardziej chyba nieudane. Został zatrzymany przez policjantów.

O tym, co działo się w czasie egzaminu teoretycznego na prawo jazdy w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Tarnobrzegu, dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Nasze ustalenia potwierdziliśmy jednak u szefowej ośrodka.

- Jeden z egzaminowanych, przebywając w sali, kontaktował się z innym mężczyzną, który pomagał mu rozwiązywać testy - wyjaśnia Janina Sagatowska, dyrektor WORD w Tarnobrzegu. - Człowiek ten został zatrzymany przez policjantów.

25-letni Alen H. z Kielc - obywatel Armenii, w tarnobrzeskim WORD zdawał egzamin po raz pierwszy, ale na koncie miał już 15 oblanych egzaminów, między innymi w WORD Kielce. W piątek przed teoretycznym egzaminem, wylosował miejsce tuż obok stołu egzaminatora. Zaczął rozwiązywać testy na komputerze. Jak się później okazało, mężczyzna miał zainstalowaną w ubraniu minikamerę bezprzewodową, a w uchu mikrosłuchawkę.

- W teście popełnił trzy błędy, więc i tak by nie zdał. No, ale teraz będzie jeszcze odpowiadał za próbę oszustwa - dodaje dyrektor Sagatowska.

Całą sprawę rozpracowali policjanci pionu kryminalnego policji w Tarnobrzegu. To oni powiadomili WORD, że o tej godzinie będzie "ustawiony kandydat na kierowcę". Aby mieć dowody przestępstwa, funkcjonariusze obserwowali mężczyznę na parkingu. Później go zatrzymali.

Aby nie robić zamieszania w czasie egzaminu, policjanci poczekali do jego zakończenia. Dopiero później, gdy zdający opuszczali salę, do 25-latka podeszli funkcjonariusze. Mężczyzna przyznał się do nielegalnego zdawania egzaminu.

Oficjalnie o "egzaminie" policja póki co nie informuje. Nie wykluczone, że proceder miał szerszy zasięg i uczestniczyło w nim więcej osób.

W rękach policjantów oprócz obywatela Armenii mieszkającego w Kielcach, są dwaj mężczyźni, którzy siedząc w samochodzie zaparkowanym nieopodal WORD, pomagali rozwiązywać testy 25-latkowie. Obaj mają po 38 lat, są mieszkańcami województwa świętokrzyskiego. Jeden z nich… prowadzi szkołę nauki jazdy. Cała trójka usłyszy najprawdopodobniej zarzut usiłowania wyłudzenia poświadczenia nieprawdy w dokumencie (przez wprowadzenie w błąd egzaminatora). Grozi za to do trzech lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie