„Ostatni żołnierz września -Hubal historia prawdziwa". Wyjątkowa inscenizacja w Grzybowie. Gościem honorowym będzie Małgorzata Potocka

Inscenizacja historyczna zostanie rozegrana w malowniczej scenerii pozbawionej w tle współczesnych budowli i infrastruktury, co umożliwi wykonanie materiałów fotograficznych i filmowych w jak najbardziej realistycznym odtworzeniu wydarzeń sprzed 81 lat. Będzie ona inspirowana scenami z kultowego filmu z 1973 roku w reżyserii Bohdana Poręby „Hubal”. Inscenizację będzie można zobaczyć całkowicie za darmo.

Program imprezy:

• 13 - powitanie zaproszonych gości oraz prezentacja grup biorących udział w inscenizacji,
• 13:15 - piosenki garnizonowe w wykonaniu zespołu „Rytm” ze Staszowskiego Ośrodka Kultury,
• 13:30 - inscenizacja - część 1 - wojna 1939 rok,
• 13:50 - pokaz - GRH - III Okręgu Policji Państwowej,
• 14:20 - inscenizacja - część 2 - Oddział Wydzielony Wojska Polskiego, majora „Hubala”.
• 14:50 - pokaz i prezentacja Kieleckiego Ochotniczego Szwadronu Kawalerii imienia 13. Pułku Ułanów Wileńskich,
• 15:20 - inscenizacja - część 3, koniec „Szalonego majora”,

W trakcie prezentowane będą gry historyczne Wrzesień 1939, jak również wystawy militarne oraz sprzęt i pojazdy wojskowe z okresu II wojny światowej.

Gościem honorowym wydarzenia będzie Małgorzata Potocka, która zagrała w filmie Bohdana Poręby „Tereskę” - młodą kobietę, która służyła w oddziale partyzanckim pod komendą majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala”. Tereska” żyła naprawdę, taki nosiła pseudonim, nazywała się natomiast Marianna Cel i pochodziła z okolic Końskich. Jak podają różne kroniki i źródła historyczne, „Tereska” urodziła się w 1918 roku. Jako młoda dziewczyna była odważna i wysportowana. Kiedy wybuchła wojna, mieszkała we wsi Budy. Młoda kobieta pomagała żołnierzom między innymi jako zwiadowca, dobrze znała teren, dokonywała także sabotażu, na przykład przecinając niemieckie linie telefoniczne i utrudniając im łączność. Do oddziału „szalonego majora” wstąpiła w październiku 1939 roku, była w nim jedyną kobietą. Została przyjęta jako sanitariuszka. To właśnie wtedy przyjęła też pseudonim „Tereska”. Z hubalczykami pozostała do końca, odznaczając się odwagą, męstwem, ofiarnością. Po rozbiciu oddziału majora i jego śmierci ślad po niej zaginął. Miała wyjechać do Warszawy, służyć w konspiracji, ale nie wiadomo, czy przeżyła, co dalej z nią się działo.