MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ostre spięcie na zebraniu rady osiedla. Prezydent Ostrowca kontra powiatowy radny PiS

Anna ŚLEDZIŃSKA
Jarosław Wilczyński i Krzysztof Huszaluk
Jarosław Wilczyński i Krzysztof Huszaluk
- Prawo i Sprawiedliwość atakuje mnie za pomocą anonimowych ulotek - stwierdził na zebraniu rady osiedla prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosław Wilczyński.

- Kłamie pan, nie prezydencie - usłyszał w odpowiedzi.

Do ostrej sprzeczki doszło na zebraniu sprawozdawczym rady osiedla Kolonia Robotnicza w Ostrowcu, między prezydentem Jarosławem Wilczyńskim a powiatowym radnym Prawa i Sprawiedliwości Krzysztofem Huszalukiem. Przyczyną były anonimowe ulotki, rozprowadzane na terenie Ostrowca.

KTO ZA TYM STOI?

Ulotki informujące mieszkańców o przyjętych przez Radę Miasta stawkach za wywóz śmieci od 1 lipca, pojawiły się już dwukrotnie. Ostatnia informowała też o próbach ich obniżenia, podejmowanych przez radnych Prawa i Sprawiedliwości, a także między innymi wysokości pensji prezydenta. Do produkcji i kolportażu nikt się nie przyznaje.

W czasie dyskusji z mieszkańcami osiedla Kolonia Robotnicza, o nowych przepisach dotyczących wywozu śmieci, odniósł się do nich prezydent Jarosław Wilczyński. Stwierdził między innymi, że to Prawo i Sprawiedliwość jest autorem ulotek.

- Kłamie pan, panie prezydencie! - zareagował natychmiast radny Krzysztof Huszaluk. - Nie ma pan absolutnie żadnych podstaw, żeby tak twierdzić.

Jarosław Wilczyński szybko się zreflektował i wycofał bezpośrednie oskarżenie. - W wiecu, na którym spalono kukłę premiera, uczestniczyli między innymi pan Sułek, radni z PiS i działacze Solidarności. Właśnie jeden z radnych, który jest moim kolegą samorządowcem wypowiadając się, użył tych samych słów, które są na ulotce. To co ja mam o tym myśleć? Może źle to zrozumiałem, ale mówię o ulotce, która chwali, że jedyną rację w polityce śmieciowej ma PiS - tłumaczył Jarosław Wilczyński.

- Żeby powiedzieć, że ktoś coś zrobił, trzeba mieć argumenty, a pan ich nie ma. I ja, i pan wiemy doskonale, kto to zrobił, ale wykorzystujecie to do walki z nami - stwierdził Krzysztof Huszaluk.

POLITYCZNE ŚMIECI

- Niech będzie - to "krasnoludki" wydrukowały ulotki, które teraz są wykorzystywane politycznie przeciwko mnie. Ostrowiec jest jednym z nielicznych miast w Polsce, gdzie temat śmieci jest wykorzystywany do bieżących rozgrywek politycznych - mówił prezydent Ostrowca.

- Tymczasem ja nie mogę narazić miasta na utratę płynności finansowej. Dzisiaj nikt nie wie, jakie będą realne opłaty za wywóz śmieci po przetargu, ale musieliśmy przyjąć jakieś założenia. Chciałbym za pół roku je obniżyć. Mam nadzieję, że firmy będą się bić o Ostrowiec, bo to jest duże miasto i mamy blisko składowisko odpadów.

Radny Huszaluk usłyszał ostatecznie słowo "przepraszam" z ust prezydenta, który przyznał, że w osądzie co do autorów ulotek być może trochę się zapędził.

Uczestniczący w spotkaniu starosta Zdzisław Kałamaga (reprezentujący to samo ugrupowanie co Jarosław Wilczyński - Twój Ostrowiecki Samorząd) zasugerował radnemu, by członkowie Prawa i Sprawiedliwości publicznie wyjaśnili, że nie ponoszą odpowiedzialności za kolportowane materiały.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie