Mroczne klimaty
Czym jest death metal? To ekstremalna odmiana tego gatunku muzyki. Głośna, oparta na mocnych, gitarowych riffach. O czym śpiewają wokaliści, trudno się zorientować, bo typowy dla tej muzyki jest growling, czyli niski, krzykliwy i na dobrą sprawę niemożliwy do zrozumienia śpiew. Jest za to wielka ekspresja. Muzycy, podobnie jak fani, najczęściej występują w wojskowych glanach, spodniach - bojówkach i czarnych bluzach. Albo są ogoleni na łyso, albo noszą długie włosy i nierzadko brody. Taki jest styl prawdziwego metala.
Nie czcimy Szatana
Często fani i muzycy death metalowi posądzani są o propagowanie satanizmu. - To pomyłka, co od diabła to black metalowcy. My śpiewamy o problemach współczesnego świata, cierpieniu, często o wojnach - wyjaśnia Daniel Wójtowicz, gitarzysta formacji FAM. „W cywilu” jest informatykiem. Jego kolega z zespołu, Marcin „Major” na codzień pracuje w dużej korporacji, specjalizuje się w analizach finansowych. Death metalu słucha od 1990 roku. - Ta muzyka to potężna dawka emocji. Lubię ekstremalny metal. Nie wszyscy muszą - każdy ma inną wrażliwość - wyjaśnia.
Jak ciężki trening
Muzycy przyznają, że na scenie dają z siebie wszystko. - Występ jest jak ciężki trening na siłowni, kondycję trzeba mieć - przyznają Marcin i Wojciech. Semafor bardzo się artystom spodobał - ma klimat. Publiczność też dopisała. Na miejscu można było w sklepiku kupić niszowe (bo taką muzyką jest wspomniany gatunek) wydawnictwa, koszulki. Lokal rozbrzmiewał naprawdę ostrymi dźwiękami, a fani metalu tańczyli pod sceną, oczywiście na swój sposób - zarzucając długimi włosami i pogując. To był kolejny ciekawy koncert w Semaforze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?