Oszust podawał się za posła, obiecywał pomoc w odzyskaniu ziemi
- 74-latka z gminy Tarłów była kiedyś zaangażowana w kampanię prowadzoną przez posła z naszego regionu. Znała parlamentarzystę osobiście, prosiła go kiedyś o pomoc w odzyskaniu czterech działek
– relacjonowała starszy sierżant Monika Żurek z Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.
W grudniu kobieta zaczęła na popularnym komunikatorze internetowym korespondencję z osobą podającą za wspomnianego wcześniej posła.
- Człowiek ten napisał do 74-latki, że aby ruszyć sprawę potrzebuje 1200 złotych na, jak to określił „zabezpieczenie lasu”. Jedna z działek, które kobieta chciała odzyskać to teren leśny – tłumaczyła Monika Żurek.
74-latka przelała pieniądze. Potem był kolejny przelew, tym razem „na prawnika” i jeszcze dwa. Łącznie przekazała rzekomemu posłowi 11400 złotych, ale działek nie odzyskała. W środę opowiedziała o swej sytuacji sąsiadce, a ta ostrzegła, że to może być oszustwo.
- 74-latka skontaktowała się z asystentem posła, a ten potwierdził obawy. Okazało się, że osoba z którą mieszkanka gminy Tarłów miesiącami korespondowała i której wysyłała pieniądze, to nie parlamentarzysta tylko podający się za niego oszust
– podsumowywała starszy sierżant Monika Żurek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?