Oszuści działali w powiecie pińczowskim już od piątku. Tego dnia dzwonili do osoby z gminy Działoszyce. W sobotę próbowali w gminie Michałów. Pierwsza próba była nieudana. Po godzinie 21 dodzwonili się do 73-latki.
- Mężczyzna twierdził, że jest wnukiem kobiety. Mówił, że jego matka (a jej córka) spowodowała wypadek samochodowy, w którym ucierpiała kobieta w ciąży. Chciał pieniędzy potrzebnych rzekomo na załatwienie sprawy i uchronienie matki przed więzieniem
– relacjonował aspirant sztabowy Damian Stefaniec, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie.
73-latka uwierzyła. Zebrała oszczędności, które miała w domu i pół godziny później przekazała je nieznajomemu mężczyźnie, którego rzekomo przysłał wnuk. Do torby włożyła złotówki i euro o łącznej wartości około 130 tysięcy złotych.
W niedzielny ranek mieszkanka gminy Michałów zadzwoniła do swej córki. Wtedy na jaw wyszło, że nie było żadnego wypadku a 73-latka przekazała pieniądze oszustom.
- Podczas rozmowy z policjantami seniorka przyznała, że słyszała o oszustwach metodą „na wnuczka” – dodawał aspirant sztabowy Damian Stefaniec.
(MINOS)
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?