Otwarcie nowego kina uświetni Mirosław Baka

Pomysłodawcą i głównym organizatorem projektu jest Norbert Szczygliński, znany ostrowieckim kinomanom z letnich, plenerowych pokazów filmów niezależnych.

Na przekór Ameryce
Koncepcja powstania nowego kina zakłada stworzenie nie tyle samego miejsca dla pokazów filmów, ile nowatorskiej dla Ostrowca idei cyklicznego obcowania z dziedzictwem filmowym Europy. Ambitne kino europejskie regularnie przegrywa bitwę o publiczność z powtarzalnymi i zwykle dość banalnymi historiami zza Oceanu. Głośna promocja i szeroka dystrybucja filmów amerykańskich sprawiają, że widz zwykle nawet nie zna tytułów najnowszych rodzimych produkcji. Stąd pomysł projektu na takie właśnie kino, w ramach którego organizatorzy przybliżą widzom polskie i europejskie filmy.
- Chcielibyśmy umożliwić młodzieży z Ostrowca kontakt z aktorami, reżyserami, scenarzystami i innymi osobami pracującymi przy powstaniu filmu. Zapoznać ich z pracą na planie filmowym, a przy okazji dać ciekawą formę spędzania czasu wolnego - mówi Norbert Szczygliński, pomysłodawca projektu. - Zapraszamy do współpracy media, firmy, szkoły oraz ich uczniów. Pragniemy wyjść z ofertą edukacyjną i organizować warsztaty dla młodzieży. Zapoznać ją zarówno z początkami kina, cudami filmowej techniki z przełomu XIX i XX wieku, jak i współczesną kinematografią. Uczestnicy warsztatów mogliby oglądać między innymi znakomite filmy fabularne, poruszające dokumenty, niezwykłe filmy animowane. Perły i perełki filmowego archiwum wyobraźni, które rozwijają nie tylko intelekt, ale i wrażliwość. Przed każdą projekcją odbywać się będzie multimedialna prelekcja przybliżająca odbiorcy wybrane zagadnienia z zakresu filmu. Chcemy wypromować kino jako miejsce, które czynnie wspiera kulturę międzynarodową.

Ojciec chrzestny Mirosław Baka
O rozmachu przedsięwzięcia świadczy fakt, że jego "ojcem chrzestnym" zostanie Mirosław Baka - znany i ceniony aktor filmowy i teatralny rodem z Ostrowca Świętokrzyskiego, który pojawi się w sobotę na ceremonii uroczystego otwarcia. Wybór pałacu Tarnowskich jako miejsca jest dość nietypowy, chociaż po sukcesie letnich projekcji wydaje się, że zabytkowy dworek wydaje się być wymarzonym do tego typu przedsięwzięć. Wybudowany w 1820 roku jako siedziba Jerzego Dobrzańskiego, pod koniec XIX wieku pałacyk został zakupiony i przebudowany przez hrabiego Zygmunta Wielopolskiego, a w 1921 roku przeszedł w ręce zarządcy Wielkopolskich - Józefa Mikusińskiego, W czasie II wojny światowej mieściło się tu niemieckie kasyno oficerskie, po wojnie spadkobiercy Mikusińskiego sprzedali miastu nieruchomość, która do 2000 roku pełniła kolejno funkcję szpitala i szkół różnego szczebla, a następnie po częściowym spaleniu została sprzedana prywatnym inwestorom. Po całkowitym odrestaurowaniu i przystosowaniu do potrzeb gości, dzisiaj hotel zachwyca bajkowym zdobnictwem i przepychem zabytkowych wnętrz.