Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ożarów, Tarłów, Lipsko, Sienno. Dobre prognozy dla naszej wiśni nadwiślanki w 2018

Michał Kolera
Mirosław Śliwka, plantator z Słupii Nadbrzeżnej.
Mirosław Śliwka, plantator z Słupii Nadbrzeżnej. archiwum prywatne
W Nowem, gmina Ożarów, w niedzielę 29 kwietnia, miało miejsce Wojewódzkie Święto Kwitnącej Wiśni. To wielka uroczystość wszystkich plantatorów. Uprawiają oni w rejonie Powiśla unikalną na skalę światową odmianę tego owocu, nazywaną Nadwiślanką. Wszyscy są zgodni: ten rok powinien być znakomity. Jeśli... nie będzie wiosennych przymrozków.

Plantatorzy wiśni nadwiślanki z gmin Ożarów, Tarłów w powiecie opatowskim oraz Lipsko w sąsiednim województwie mazowieckim spotkali się w w niedzielę, by wspólnie pobawić się i dyskutować o swoich uprawach. Miejscem Święta Kwitnącej Wiśni było Nowe w gminie Ożarów.

Ten rok powinien być dla nich całkiem niezły. - Jeśli z tych kwiatów uzyskamy 25 procent owoców, to będzie znakomity plon. Pod warunkiem, że nie będzie w najbliższym czasie żadnych przymrozków. To kluczowy moment, bo zawiązki owoców są teraz szczególnie narażone. Nagły spadek temperatury może wszystko zniszczyć. Miejmy nadzieję, że tak się nie stanie - powiedział Mirosław Śliwka, plantator z Słupi Nadbrzeżnej w gminie Tarłów. Ostrożny w szacunkach był także Henryk Warasiński, inny hodowca „Nadwiślanki” i gość honorowy święta. - Trudno mi przewidzieć, jakie będą tegoroczne zbiory – powiedział. - Kwitnienie było bardzo ładne, teraz jednak brakuje wody i być może zawiązki będą opadać - powiedział.

Nasz lokalny skarb

Mało kto wie, ale wiśnia nadwiślanka, którą uprawia się w pasie pomiędzy Ożarowem a Lipskiem, to unikat na skalę światową. Nie występuje nigdzie indziej na świecie i jest chroniona przez europejskie prawo.

- Byli już tacy, którzy próbowali sadzić naszą nadwiślankę w różnych częściach kraju. Takie drzewko owszem, wyrośnie. Potrafi osiągnąć nawet spore rozmiary. Jednak nie owocuje poza rejonem Powiśla. Mamy specyficzne gleby i mikroklimat. Wiśnia ta nie toleruje żadnych innych warunków, poza obszarem około tysiąca hektarów w tym miejscu. Próbowano już uprawiać ją w Skierniewicach , Rawie Mazowieckiej, oraz na Śląsku. Ale się nie udało - opowiada Bartłomiej Kwaśniak, prezes zarządu Spółdzielni Producentów Owoców i Warzyw Nadwiślanka, z siedzibą w Ożarowie.

Dlaczego tak wielu chciało uprawiać u siebie nasz lokalny skarb? - Wiśnia Nadwiślanka charakteryzuje się niesamowitą barwą, której nie traci nawet po zmrożeniu. Zawiera podwyższoną wartością antocyjanów, dobroczynnych dla zdrowia związków chemicznych - tłumaczy Bartłomiej Kwaśniak, prezes spółdzielni. - A przede wszystkim mają doskonały balans pomiędzy kwasowością, a zawartością cukrów, dzięki czemu jej smak jest unikalny. Nie ma lepszej wiśni wśród odmian szlachetnych do produkcji dżemów i przetworów - dodaje Mirosław Śliwka, plantator z Słupi Nadbrzeżnej.

Jest ich ponad 70

W świętokrzyskich gminach Ożarów, Tarłów oraz mazowieckich Sienno oraz Lipsko, plantatorów nadwiślanki jest ponad 70. Z około 350 hektarów upraw uzyskują oni rocznie około 900 ton owocu. Jednak w zeszłym roku przymrozki wiosenne zniszczyły bardzo wiele zbiorów. Tym większym zainteresowaniem cieszyła się konferencja rolnicza, na której rolnicy mogli posłuchać fachowych porad i wymienić się doświadczeniami. Odbyły się występy artystów, zabawa dla dzieci i konkurs plastyczny.

- Spotykamy się, by świętować ważny fakt, jak uprawa wiśni nadwiślanki, owocu prawnie chronionego w Unii Europejskiej, docenionego w całej Europie. Jesteśmy wdzięczni producentom i sadownikom, którzy wkładają wiele trudu i czasu, by ta wiśnia zaowocowała - mówił do wszystkich Marcin Majcher, burmistrz Ożarowa.

Warto wspomnieć, że pochodzenie tej odmiany wiśni jest prawdopodobnie związane z położonym w tym rejonie w XIX wieku majątkiem ziemianina Leszczyńskiego. Na początku XX wieku rolnik Teofil Zając odkupił od niego sadzonki i prowadził pierwsze uprawy komercyjne. Około roku 1925 namówił dyrektora pobliskiej szkoły, Jana Krupę, by przy pomocy uczniów obsadzić drogę ze Słupi Nadbrzeżnej do Nowego. W ten sposób odmiana rozprzestrzeniła się po okolicy. Jednym z pierwszych rynków zbytu dla okolicznych plantatorów była Warszawa, gdzie wiśnie były spławiane Wisłą.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Imprezy folklorystyczne i kulinarne w Świętokrzyskiem. Gdzie promować i sprzedawać wiejskie produkty


Oto najlepsi hodowcy bydła mlecznego w Świętokrzyskiem

Wiceminister na Agrotechu: - E-wniosek ostatniego dnia to ryzyko [wywiad]

Agrotech 2018. TOP najdroższych ciągników targów [ZDJĘCIA]

Agrotech 2018. Kosmiczna technologia w traktorach [REPORTAŻ]

Maszyny i gospodarstwa zarządzane... komputerem. Zobacz najnowsze rozwiązania

Agrotech 2018. Nowatorskie rozwiązania w nawożeniu i środkach ochrony roślin

ZOBACZ TAKŻE: INFO Z POLSKI. Chciał jechać po pijaku. Czy ktoś go powstrzymał?

Źródło:vivi24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie