Pączki z wiśnią, czekoladą, adwokatem, wiedeńskie i oczywiście z różą. Do tego oponki, chrust czy rogaliki francuskie z konfiturą. Takie smakołyki szykuje na tłusty czwartek kielecka cukiernia Świat Słodyczy. Powstające tu pączki od lat cieszą się niesłabnącą popularnością. W czym tkwi ich sekret?
Trendy się zmieniają i w sklepach dostaniemy pączki z najróżniejszym nadzieniem. Ale tradycja jest w nas silnie zakorzeniona.
- Pączki z różą to od wielu lat bezsprzecznie numer jeden. Trendy się zmieniają, nadzienia są mniej lub bardziej fantazyjne, ale w tłusty czwartek tradycja zawsze bierze górę - mówi Iwona Wójcik, która wraz z mamą Katarzyną Sajecką prowadzi cukiernię Świat Słodyczy. - Ale od samego nadzienia ważniejszy jest sposób przygotowania pączków i użycie tylko naturalnych składników. Wszystko robimy ręcznie, tak jak nasze babcie i na bieżąco, by przez cały dzień pączki były ciepłe i świeżutkie. To właśnie w tej tradycyjnej metodzie produkcji i naturalnych składnikach tkwi tajemnica dobrego smaku - wyjaśnia.
Jak więc powstają prawdziwe pączki i czym różnią od tych produkowanych na skalę przemysłową?
- Pączki przygotowujemy domową metodą. Ręcznie zawijamy ciasto z nadzieniem przed wygarowaniem. Wymaga to dużych nakładów pracy, ale tak właśnie pączki robiły nasze babcie i tak robić się je powinno. Bez żadnej chemii, tylko z naturalnych składników. Dzięki temu mają niepowtarzalny smak, jaki pamiętamy z dzieciństwa - zaznacza Iwona Wójcik. - Pączki robione na skalę przemysłową nabija się nadzieniem już po usmażeniu. A prawdziwy pączek musi najpierw zostać zawinięty, na przykład najpopularniejszym różnym nadzieniem, później urosnąć pod przykryciem i dopiero potem jest smażony - podkreśla nasza rozmówczyni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?