Odchudzanie w ramach akcji "Zmień się na zdrowie" - jak pozostali uczestnicy - rozpoczął od wizyty w gabinecie doktor Katarzyny Krekory-Wollny. Poniżej zapis wstępnego wywiadu (kwestie ściśle medyczne objęte są tajemnicą lekarską), który stanie się podstawą do opracowania przyszłych zajęć i sposobu odżywiania.
Doktor Katarzyna Krokora-Wollny: * Od kiedy zauważył pan problem z nadwagą i czy potrafi pan określić skąd się wziął?
- Zaczęło się około dziesięć lat temu, kiedy zaniechałem zajęć sportowych. Więcej czasu spędzałem w pracy, przy komputerze, niż na wędrówkach, rowerze czy kajakach. Nigdy się specjalnie nie przejadałem, nie podjadałem między posiłkami, nie zawsze jadłem kolację. A jednak utyłem.
* Czy stosował pani jakieś diety
- Tylko raz zastosowałem dietę kapuścianą, bo akurat była na nią moda. Nie wpłynęło to specjalnie na moją wagę.
* A czy równolegle próbował pan, ćwiczyć, uprawiać jakiś sport?
- Próbuję wyciągać starszego syna na piesze wędrówki. Ale 6-letni Przemek jeszcze nie potrafi narzucić takiego tempa i przejść tylu kilometrów, by odbiło się to wyraźnie na mojej sylwetce.
Sprawozdanie z posiłków u dietetyka
Relacja z tego co je i kiedy je pan Artur musiał zdać podczas wizyty u dietetyczki, Beaty Bartosz.
Wyglądało to następująco:
- Jem raczej dość regularnie i chyba nie tak bardzo kalorycznie. Śniadanie typowe, kanapki z wędliną, żółtym serem, w wolny dzień jajecznica. Nie objadam się przegryzkami, ciastka-mi, ciasteczkami, choć oczywiście, jak są w domu, na przykład do kawy, bardzo chętnie. Ale nie należę do osób, która musi to mieć, a jak nie ma, to kupuje jakieś batony, chipsy, itp. Raczej typowe trzy posiłki i to nie zawsze, gdyż czasami rezygnuję z kolacji. Obiad zawsze na ciepło, z tym że zazwyczaj albo zupa, albo drugie danie. Fakt, najczęściej są to dania mięsne. Nie ukrywam, że jak większość mężczyzn lubię mięsa smażone czy pieczone, a najmniej gotowane. Nie żałuję sobie sosu.
To jednak mało szczegółowy raport. Pan Artur i inni uczestnicy będą prowadzić - przez przynajmniej tydzień - specjalny dzienniczek, w którym wylicza się z każdego zjedzonego grama. I dopiero takie sprawozdanie może być podstawą do opracowania właściwej diety dla danej osoby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?