Problemy szpitala w Starachowicach
Strata powstała wskutek ustanowienia starachowickiego szpitala, jako dedykowany do leczenia chorych na Covid-19. Jak wyjaśnił starosta starachowicki, Piotr Ambroszczyk, w czasie pandemii pracownikom medycznym szpitala podniesiono zarobki, by ich zachęcić do leczenia zarażonych chorych. Gdy w 2019 roku, przed pandemią, płace stanowiły 60 procent kosztów szpitala, to teraz wynoszą około 80 procent. Pensji nie można obniżyć, więc strata jest nieunikniona.
Podobno Milena Witczak, dyrektor starachowickiego szpitala, zapowiedziała rezygnację ze stanowiska. Jak poinformował na sesji Rady Powiatu, w czwartek, 29 grudnia, starosta Piotr Ambroszczyk, na razie nie wpłynęła pisemna rezygnacja pani dyrektor. Pani dyrektor jest na zwolnieniu lekarskim, do 23 stycznia 2023 roku.
Na sesji radna Maria Salwa była oburzona tak częstą zmianą dyrektorów szpitala. Pani dyrektor Milena Witczak pracuje w Starachowicach od pół roku, od 1 czerwca 2022 roku.
Radna Danuta Krępa zapowiedziała i złożyła wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Powiatu tylko w sprawie szpitala. Starosta Piotr Ambroszczyk poprosił radną, by zadbała o to, aby na tej sesji byli: poseł Krzysztof Lipiec i wojewoda świętokrzyski -Zbigniew Koniusz.
Natomiast radna Joanna Główka oceniła, że powiat starachowicki, starachowicki szpital są rządzone z „tylnego siedzenia” przez Marka Materka, prezydenta Starachowic.
Odpowiadając, starosta Piotr Ambroszczyk, ocenił swoją współpracę z prezydentem Markiem Materkiem, jako bardzo dobrą i korzystną dla obu stron. Rzucił mimochodem, że to wojewoda świętokrzyski jest „sterowany z tylnego siedzenia”.
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?