- Po osiemnastu minutach mogliśmy prowadzić 2:0. W 14 minucie Czarek Copiak wyłożył piłkę Michałowi Tkaczowi, ten był na dwudziestym metrze, uderzył jednak bardzo niecelnie. W 18 minucie w sytuacji sam na sam znalazł się Łukasz Orzeł, ale trafił w bramkarza. To były decydujące momenty tego spotkania. Mogliśmy ładnie otworzyć ten mecz, ale byliśmy nieskuteczni. Szkoda tych punktów i tej dobrej passy, którą mieliśmy z Partyzantem - mówił Grzegorz Włodarczyk, kierownik drużyny Hetmana.
Zwycięską bramkę zdobył w 62 minucie Łukasz Kardynia, który chwilę wcześniej wszedł na boisko. Precyzyjnie uderzył z 25 metrów i zaskoczył Mariusza Kowalskiego.
-Nasi zmiennicy dużo wnieśli do gry, a Łukasz Kardynia technicznym strzałem z 25 metrów zdobył zwycięską bramkę. Cieszę się z wyniku, ale jest jeszcze sporo mankamentów w naszej grze. Czas pracuje jednak na naszą korzyść. Trzeba jednak powiedzieć, że lepszego początku sezonu nie mogliśmy sobie wymarzyć. W dwóch meczach zdobyliśmy sześć punktów, jak na razie nie straciliśmy bramki. Oby tak dalej - powiedział Daniel Kowalczyk, trener Partyzanta Radoszyce.
Hetman Włoszczowa - Partyzant Radoszyce 0:1 (0:0), Łukasz Kardynia 62.
Hetman: Kowalski - Kozieł, Wroński, Stolarczyk, Musiał - Oduliński, Jarmuda, Orzeł, Fidera (81. G. Małek) - Tkacz (71 Bąk), Copiak (73 Rajczykowski).
Partyzant: Surma - Brzoza, Cegieła, Komisarski, Kolba - Mateusz Mazur (62 Bujak), Bednarek, Chiberski (60 Kardynia), Kos - Piróg, Grzybek (82 Podlewski).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?