Pasażerowie denerwują się, że nadal nie mogą korzystać z minidworca w osiedlu Świętokrzyskim

- Budynek tego minidworca autobusowego już od kilku tygodni stoi gotowy. Być może w środku wymaga jeszcze jakiś prac, ale ostatnio nikt tam nie pracuje. Jednak pętla, ławki, dach na zewnątrz nad nimi są już gotowe. Mimo to autobusy tam nie zajeżdżają - tłumaczy zbulwersowany mężczyzna.

Podkreśla, że pasażerowie nadal tłoczą się na tymczasowym przystanku oddalonym o około 50 metrów od nowego minidworca. - Jest tam tylko jedna ławka, nie ma nad nią dachu. Jest już zimno, więc marzniemy i mokniemy, a nowy, ciepły budynek stoi tuż obok. Najgorsze jest to, że gdy wysiada się z autobusu jadącego od strony centrum, ulicę trzeba przejść na dziko, bo nie ma przejścia dla pieszych - kwituje kielczanin. I pyta, jak długo jeszcze pasażerowie będą się tak męczyć.

CZEKAJĄ OD SIERPNIA

W pierwszej wersji minidworzec autobusowy przy ulicy Jana Nowaka-Jeziorańskiego w Kielcach, miał być oddany do użytku pod koniec sierpnia. Wygląda jednak na to, że obecna sytuacja potrwa jeszcze jakiś czas. - Nie wiem, jak długo. Myślę, że jakieś dwa, czy trzy tygodnie. Obiekt nie został nam jeszcze przekazany, a nie chcemy wpuścić pasażerów na teren budowy i narażać ich - tłumaczy Zbigniew Michnicki z Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach.

Okazuje się, że oddanie obiektu do użytku przesuwa się z powodu usterek. - Jesteśmy w trakcie jego odbioru, część usterek już została usunięta przez wykonawcę. Po przeprowadzeniu badań okazało się, że asfalt na pętli musi zostać sfrezowany i położony od nowa. Z uwagi na pogodę prace mogą się przeciągnąć. Ponadto czekamy jeszcze na przyłącze energetyczne - wymienia Monika Czekaj, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach do spraw inwestycyjnych.

Informuje, że ostatecznym terminem, w którym wykonawca ma oddać minidworzec w osiedlu Świętokrzyskim, jest 15 listopada. - Taki termin zakończenia robót, jest zawarty w umowie. Jednak oczywiście będziemy się starać przekazać go do użytku pasażerom tak szybko, jak będzie to możliwe - zapowiada Czekaj.

ŚLICHOWICE TEŻ PÓŹNIEJ

Minidworzec powstaje również w osiedlu Ślichowice. Termin zakończenia robót w jego przypadku, to także połowa listopada. - Tam trwają prace, przed ustalonym terminem prawdopodobnie się nie zakończą. W tym przypadku wcześniejsze oddanie do użytku nie było brane pod uwagę - kwituje zastępca dyrektora MZD do spraw inwestycyjnych.