Paulina Maciąg Kelnerką Roku w powiecie sandomierskim w akcji Mistrzowie Smaku. Co najbardziej ceni w swojej pracy?

Paulina Maciąg ma 30 lat. Do konkurs zgłosiła ją koleżanka z pracy. Głosy na nią, aż 857 oddali znajomi, rodzina i przyjaciele, których pani Paulina ma bardzo wielu.

Jej przygoda z branżą gastronomiczną trwa od dziecka. - Moja mama była kucharką, dlatego od małego byłam związana z kuchnią i całą branżą gastronomiczną - opowiada pani Paulina. - Chodziłam z nią na okolicznościowe imprezy i pomagałam. Potem zaczęłam sobie dorabiać w weekendy i tak już zostałam.

Pani Paulina ukończyła administracje, jednak jak sama przyznaje, praca za biurkiem jej nie leży. - Jestem bardzo żywiołowa, energiczna i lubię kontakt z ludźmi - opowiada o sobie. - Praca biurowa mnie nie satysfakcjonowała stąd wybór padł na gastronomię.

Od trzech lat pani Paulina pracuje w Pałacu Łoniów w Łoniowie. Wcześniej, w branży gastronomicznej pracowała tylko dorywczo.

- W tym momencie pracuję bardzo dużo - nie ukrywa. - Pałac Łoniów jest dla mnie drugim domem. Mam pięcioletniego synka Szymona. Przy opiece dużo pomaga mi teściowa, która mieszka niedaleko. Mąż Mariusz pracuje w policji i też jest zapracowany, dlatego liczymy głównie na dziadków.

Praca kelnerki do łatwych nie należy. To nakrywanie do stołu, podawanie potraw i sprzątanie. Wygodne buty to jeden z najważniejszych elementów jej ubioru. W codziennej pracy ważny jest także sen i możliwość odpoczynku. - Mało mam tego czasu, żeby odpocząć, dlatego tym bardziej, cieszę się, kiedy ktoś jest zadowolony z tej obsługi, kiedy podziękuje - nie kryje pani Paulina. - To satysfakcja, poczucie sukcesu i szacunek innych ludzi. Z tego czerpię przyjemność. Są ludzie, dla których warto iść i podawać potrawy. Ale są ludzie, którzy wychodząc z sali są niezadowoleni. Ja się pracy nie boję, ale stres czasami zżera człowieka na sali.

Po cichu pani Paulina liczy na to, że tak wysoka ocena i duża liczba głosów w akcji Mistrzowie Smaku i pierwsze miejsce w powiecie sandomierskim w kategorio Kelner Roku przełoży się na uznanie w oczach szefostwa. - Po wygranej jeszcze nie byłam w pracy, ale będę w piątek i czekam na angaż ze strony szefostwa - śmieje się Paulina Maciąg. - Jakby nie było troszeczkę Pałac Łoniów rozsławiłam.

Mistrzowie Smaku to plebiscyt, dzięki któremu poznasz znakomite lokale gastronomiczne. Usłyszysz o wyśmienitych kucharzach, sympatycznych kelnerach, świetnych barmanach czy baristach oraz menedżerach gastronomii. Plebiscyt ma swoją tradycję i renomę, czego najlepszym potwierdzeniem są dyplomy laureatów poprzednich edycji, które wiszą w wielu lokalach w naszym regionie oraz całej Polsce.

Jak mówi koordynatorka akcji Katarzyna Borek: - Już samo uczestnictwo w niej jest znakomitą promocją lokali oraz pracowników związanych z branżą gastronomiczną. Przyszłych Mistrzów Smaku zgłaszają przecież zadowoleni klienci, więc taka nominacja jest oczywistą rekomendacją dla innych osób. Każda edycja akcji ma wielki zasięg w mediach społecznościowych.

Laureaci akcji Mistrzowie Smaku w powiecie sandomierskim:

• W kategorii Bar/Bistro/Jadłodajnia Roku najwięcej głosów czytelników otrzymało Lapidarium pod Ratuszem, ulica Rynek 1.
• W kategorii Restauracja Roku najlepszy był Gościniec Ceglane Kąty, Dwikozy, ulica Spółdzielcza 1.
• W kategorii Kucharz Roku wygrał Przemysław Kaproń z Widnokręgu w Sandomierzu.
• W kategorii Kelner Roku najlepsza była Paulina Maciąg z Pałacu Łoniów.