RELACJA LIVE OD GODZINY 19 TUTAJ
Po niedzielnym meczu w Lidze Mistrzów z PSG Handball, przegranym 29:30, we wtorek rano kieleccy szczypiorniści wyruszyli do Gdyni, gdzie o godzinie 19 zmierzą się z beniaminkiem PGNiG Superligi, Spójnią.
Gdynianie zajmują ostatnie, ósme miejsce w grupie granatowej, tej samej, w której są mistrzowie Polski, a więc stawką meczu będą cztery punkty. Drużyna trenera Marcina Markuszewskiego wygrała dotąd tylko jeden mecz z jedenastu – u siebie z Sandrą Spa Pogonią Szczecin 24:18. Trzy punkty, które ma na koncie Spójnia, to najmniejszy dorobek spośród wszystkich szesnastu drużyn ligi. W poprzedniej kolejce dzisiejszy rywal PGE VIVE przegrał w Lubinie z Zagłębiem 26:36.
W składzie Spójni jest tylko kilku zawodników, którzy mają większe doświadczenie w PGNiG Superlidze – bramkarz Marcin Głębocki, skrzydłowy Paweł Ćwikliński, czy rozgrywający Oleksandr Kirylenko. W zespole w Gdyni gra także wychowanek kieleckiego klubu, Rafał Jamioł, prawy rozgrywający, który trafił do Spójni z KSSPR Końskie.
Kielczanie wyjechali do Gdyni we wtorek rano, a trener Talant Dujszebajew dał tym razem wolne Sławomirowi Szmalowi, Karolowi Bieleckiemu, Mateuszowi Jachlewskiemu i Bartłomiejowi Bisowi. Nieobecność Szmala oznacza, że w Gdyni będą bronić 16-letni Miłosz Wałach oraz Filip Ivić, który tydzień temu wrócił do treningów po dwumiesięcznej przerwie, spowodowanej kontuzją kolana. Chorwat wyszedł na boisko już w niedzielnym meczu z PSG - na dwa karne i ostatnie pięć minut spotkania.
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?