Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piękne Misterium Męki Pańskiej "Trzeszcze" w Tumlinie. Ogromne przeżycie, tłumy wiernych w kościele. Zobaczcie kto zagrał - wideo i zdjęcia

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Wideo
od 16 lat
Piękne Misterium Męki Pańskiej "Trzeszcze" zobaczyli wierni w parafii świętego Stanisława Biskupa Męczennika w Tumlinie. Była to wyjątkowe misterium, ponieważ najważniejsze wydarzenia z życia Jezusa przedstawione zostały oczami Judasza. Sztuka zgromadziła tłumy wiernych.

Wyjątkowe Misterium Męki Pańskiej "Trzeszcze" w Tumlinie

Misterium Meki Pańskiej, przedstawione z perspektywy Judasza, cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem. Kościół w Tumlinie był wypełniony po brzegi. Pomysłodawcą i reżyserem tego ciekawego spojrzenia na najważniejsze momenty w życiu Jezusa był ksiądz Konrad Wójcik, wikariusz miejscowej parafii.

-Cieszę się bardzo, że w naszej parafii została reaktywowana grupa teatralna pod przewodnictwem duchowo - techniczno - specjalistycznym naszego księdza Konrada Wójcika. Ma on doświadczenie teatralne z Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach. Na początku sceptycznie do tego podchodziłem, zastanawiałem się, czy w tych czasach zainteresuje to ludzi. Ale jest ogromny odzew, w kościele jest bardzo duża widownia. Piękny tytuł, piękna treść Misterium Męki Pańskiej. Treść przyciągnęła wiernych i prawda, która jest tu przedstawiona. Człowiek XXI wieku jest bardziej skupiony na kwestiach materialnych, ale okazuje się, że przyciągają go też kwestie duchowe. Misterium wszyscy przeżywamy na swój sposób, aktorzy i my - widzowie. Przemawia do ludzi taki przekaz - przez pantomimę pokazanie tych ważnych wydarzeń sprzed dwóch tysięcy lat

- powiedział ksiądz Mariusz Rarak, proboszcz parafii pod wezwaniem świętego Stanisława Biskupa Męczennika w Tumlinie.

W Misterium Męki Pańskiej - Oczami Judasza wystąpili:
Judasz – Przemek Reczyński
Jezus - Janusz Zapała
11 Apostołów - byli nimi ministranci z parafii: Franciszek Krzeszowski, Maciej Lisowski, Dawid Frydrych, Wiktor Grzela, Wiktor Rożek, Maciej Stefański, Bartek Ziental, Wojciech Fortuński, Patryk Gałęziowski, Patryk Gałęziewski, Antonii Strzępka.
Kapłani - Włodzimierz Socha
Piłat - Stanisław Stępień - wicewójt
Maryja - Marzenka Wiśniewska
Weronika - Ewa Bogdał
Szymon Cyrenejczyk - Jerzyk Salwa
Maria Magdalena - Iwona Zapała – dyrektor Szkoły Podstawowej w Tumlinie
Jan – Franciszek Krzeszowski
Demony – Justyna Biber, Gabrysia Sobura, Nikola Bazak, Kinga Wesołowska

W pierwszej scenie przedstawiona została Ostatnia Wieczerza, którą Pan Jezus spożył z Apostołami. Przejmująca druga scena ukazała Opętanie Judasza, scena trzecia Wybór Judasza, scena czwarta Wypełnienie Judasza - zdrada, ogród, pojmanie.

Mam wrażenie jakby wyszedł naprzeciw mnie. Czyżby rzeczywiście wiedział w jaki sposób Go wydam. Chciałem to zrobić niepozornie. Chciałem przyjść sam, bez żołnierzy licząc, że później sami znienacka Go pochwycą. Chciałem być nierozpoznany przez resztę, dlatego postanowiłem przywitać GO pocałunkiem. Ci jednak mnie nie posłuchali i przyszli zaraz za mną - idioci. Mimo, że chciałem ich odprawić – było już za późno. Czy to nie jakiś paradoks - ze znaku miłości uczyniłem – znak zdrady. Poczułem się głupio, kiedy powiedział do mnie „po coś przyszedł”. Jakby chciał zapytać – jaki masz powód do tej zdrady? Czy po tym wszystkim co przeszliśmy, jesteś pewien tego co robisz? Wszystko, co dzieliliśmy w tych latach, co to dla ciebie oznacza? I jeszcze to - „Czyń to, po co przyszedłeś” – jak Go ostatnio widziałem przy wieczerzy również powiedział do mnie „Co chcesz czynić, czyń prędzej” – sam tego chciał… Po co, mnie namawiał? A tamci - zgraja tchórzy, teraz dopiero widzę kim byli. Parszywi pozoranci - to treść rozważań Judasza przy czwartej scenie.

Następnie w piątej scenie była Męka Pańska, w szóstej Droga Krzyżowa.
Rozmyślania Judasza w szóstej scenie:
Błąkałem się całą noc po skalistej dolinie Hinnom na południe od Jerozolimy, pełnej śmieci, odpadków i nieczystości. Czuję że demon mnie opanował. Otworzyły mi się oczy – WIDZĘ! Co za bagno, ugrzęzłem w nim i nie znajduję odwrotu. Nie tak miało być. O jakiej śmierci oni mówią. Mieli Go tylko postraszyć! Duszę się. Jestem więźniem mojego grzechu. Jakbym utknął w ślepej uliczce. Ciągle w mojej głowie słyszę słowa – winny, winny, winny… Gdybym jeszcze raz mógł stanąć przed Tobą, ale boję się. Wiem, że byś mi nigdy nie zaufał. Zresztą nie potrafię tego zrobić. Zresztą i tak już za późno. Gdybym mógł cofnąć czas – mój Panie – myliłem się. CO ja sobie wtedy myślałem. Jaki byłem głupi i ślepy, aby nic z tego co mówiłeś nie zrozumieć. „Zgrzeszyłem, wydawszy krew niewinną”. Nawet tu, nawet tu jest krew? Wszędzie! Wszędzie jest Jego krew! Ileż krwi ma Baranek Boży, żeby nią okryć całą ziemię i nie umrzeć? I to ja ją rozlałem! Za waszą namową. Przeklęci! Przeklęci! Przeklęci na wieczność! Przekleństwo tym murom! Przekleństwo tej zbezczeszczonej Świątyni! Przekleństwo Arcykapłanowi - bogobójcy! Przekleństwo niegodnym kapłanom, fałszywym doktorom, obłudnym faryzeuszom, okrutnym żydom, podstępnym uczonym w Piśmie! Przekleństwo mnie! Mnie! Przekleństwo! Mnie! Weźcie wasze pieniądze i niech ścisną wam gardło tak, jak mnie sznur.

Końcowa siódma scena - Śmierć i Pieta. I ostatnie rozważania....
Kainie, gdzie jest Abel, brat twój? Co uczyniłeś? Krew jego woła o pomstę do Mnie. Przeklęty będziesz na ziemi, błąkać się będziesz i uciekać od widoku ludzi! Zmysły odmawiają mi służby, jednej myśli nie mogę zebrać, a czarny, wróg szepcze mi wciąż do uszu: - Tu, przez Cedron uciekał Dawid przed Absalonem; Absalon obwiesił się na drzewie i tak zginął. O tobie to zarazem prorokował Dawid, gdy mówił: „Złem odpłacili dobre, będzie miał surowego sędziego, szatan stanie po jego prawicy, wszelki sąd go potępi, krótkie będą dni jego życia; urząd jego obejmie kto inny, Pan zawsze mieć będzie w pamięci złośliwość jego przodków, i grzechy matki jego, bo bez litości prześladował ubogich, zabił zasmuconego. Lubował się w przekleństwach, niech więc będzie przeklęty; i oto wziął na siebie przekleństwo jak szatę, jak woda wcisnęło się ono w jego wnętrzności, jak oliwa weszło w jego golenie, odziała go klątwa jak szata, jak pas, który go opasuje na wieki. Szatan zaś szeptał mi do ucha słowa: Oto prowadzą Go na śmierć! Ty Go zaprzedałeś! A wiesz ty, że napisano: „Kto sprzeda jedne duszę z braci swoich z dzieci Izraela i weźmie za nią zapłatę, śmiercią ma umrzeć. Zrób raz koniec, nędzniku! Zrób koniec!  Moja wina … Twoja wina … Moja wina … Twoja wina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie