Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piękne pożegnanie księdza pułkownika Grzegorza Kamińskiego. Na mszy w Rytwianach była rodzina, kapłani, służby mundurowe, władze samorządowe

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Wideo
od 16 lat
W Klasztorze Pokamedulskim - Pustelni Złotego Lasu w Rytwianach odprawiona została msza święta dziękczynna za blisko 30 lat posługi w roli kapelana Wojska Polskiego księdza pułkownika Grzegorza Kamińskiego. Przez prawie sześć ostatnich lat był proboszczem Parafii Garnizonowej pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Polski w Kielcach. 24 maja żegna się z mundurem i odchodzi na emeryturę. Zobaczcie zdjęci i filmy z uroczystości.

Piękne pożegnanie księdza pułkownika Grzegorza Kamińskiego. Na mszy w Rytwianach była rodzina, kapłani, służby mundurowe, władze samorządowe

-W naszym klasztorze gościły znane rody, między innymi Czartoryscy, Opalińscy, Radziwiłłowie, odbywały się dostojne uroczystości. Dziś również jesteśmy świadkami ważnego wydarzenia. Wielu znamienitych gości zaprosił do nas ksiądz pułkownik Grzegorz Kamiński, który chce dziękować Bogu za prawie 30 lat służby w mundurze Wojska Polskiego. Witam Was dostojni goście, jestem zaszczycony Waszą obecnością. Księże Grzegorzu, przyjacielu, kończysz służbę kapelana w Wojsku Polskim, ale mundur i koloratka pozostają. Tak jak pozostanie w Twoim kapłańskim sercu wola służby Bogu i ludziom - mówił na początku Eucharystii ksiądz Wiesław Kowalewski, dyrektor rytwiańskiej pustelni.

Zobacz także: Niezwykle wzruszające pożegnanie księdza proboszcza Grzegorza Kamińskiego w Parafii Garnizonowej w Kielcach. Zobaczcie zdjęcia

Uroczystej mszy świętej przewodniczył ksiądz Henryk Jakubowicz, razem z nim koncelebrowało ją kilkunastu kapłanów z różnych diecezji, przyjaciele księdza pułkownika. Z Kielc byli między innymi ksiądz Jan Tusień, proboszcz parafii świętego Wojciecha w Kielcach i ksiądz Dariusz Jarliński, wikariusz z Parafii Garnizonowej. Oprócz nich byli ksiądz infułat Kazimierz Bownik, ksiądz Marek Kot, ksiądz profesor Dariusz Iwański, ksiądz Dariusz Tkaczyk, ksiądz Bogdan Kalinowski. O oprawę muzyczną Eucharystii zadbali Chór Garnizonowy z Kielc pod dyrekcją Edyty Bobryk i organista Radosław Suliga. Na mszy byli bliscy księdza Grzegorza - rodzeństwo z rodzinami, przyjaciele, znajomi z tych placówek i parafii, w których pełnił swoją posługę. Bardzo licznie reprezentowane były służby mundurowe, również z Kielecczyzny. Byli marszałek województwa świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski, wojewoda Zbigniew Koniusz i wiceprezydent Kielc Bożena Szczypiór.

od 16 lat

- Księdza Grzegorza poznałem jako alumna, bo akurat głosiłem rekolekcje dla seminarium. A później tak się złożyło, że ksiądz Grzegorz przyszedł do parafii do Chełma i tam zaczęła się nasza koleżeńska współpraca. Byliśmy proboszczami równorzędnych parafii w tym samym mieście. Grzegorz był księdzem nietypowym, wychodził poza ramy parafialnego duszpasterstwa. My odprawiamy msze święte, udzielamy sakramentów, a Jemu tego wszystkiego było za mało. Jestem pełen podziwu dla Jego inwencji, pomysłowości. Podjął wiele bardzo cennych inicjatyw, mocno angażował się w działalność charytatywną. Jestem wdzięczny Opatrzności za to, że mogłem tego młodego, wyjątkowego kapłana spotkać na swojej drodze i w jakimś sensie pomóc w realizacji ciekawych pomysłów i twórczych zainteresowań. A jednocześnie korzystać z Jego pomocy i gorliwości kapłańskiej

- mówił w trakcie uroczystości ksiądz infułat Kazimierz Bownik z Chełma.

Niezwykle wzruszony w trakcie tej uroczystości był ksiądz pułkownik Grzegorz Kamiński. - Przyczynkiem do dzisiejszego spotkania modlitewno-towarzyskiego jest dzień 24 maja, w którym kończę zawodową służbę wojskową jako kapelan Wojska Polskiego. Żegnając się z mundurem odchodzę na emeryturę - mówił na zakończenie mszy świętej.

- Przez blisko 30 lat mogłem z bliska obserwować przemiany mentalne i duchowe dokonujące się w środowisku wojskowym, po przywróceniu Ordynariatu Polowego w Polsce w 1991 roku. Jestem wdzięczny Bogu za wszelkie otrzymane łaski podczas mojej posługi duchownego w mundurze. To niezwykłe doświadczenie stało się moim udziałem na różnych stanowiskach duszpasterskiej drogi w czterech garnizonach w Polsce. Dziękuje Bogu za wspólne żołnierskie lata przeżyte z dala od rodzinnej diecezji siedleckiej, które scementowały wiele przyjaźni, trwających do dziś. Wracając pamięcią do tych wszystkich chwil z wielką wdzięcznością będę wspominał okazana mi życzliwość i dobroć. Wdzięczny jestem wszystkim, których Boża Opatrzność i wyroki kadrowe postawiły w tym czasie na drodze mej kapłańskiej i żołnierskiej wędrówki. Pozostaną na zawsze w moim sercu. Dzięki Wam tu obecnym - czuję się spełniony jako człowiek, kapłan, oficer. Dziękuję biskupom, władzom świeckim, dowódcom, komendantom i wszystkim żołnierzom, których los postawił na mej drodze. Nadal jestem pewien, że warto żyć dla innych

- dodał ksiądz kapelan Grzegorz Kamiński.

Ksiądz pułkownik Grzegorz Kamiński w 1993 roku trafił do Ordynariatu Polowego - przyjął go generał dywizji Sławoj Leszek Głódź. I skierował na pierwszą placówkę - parafię garnizonową świętej Katarzyny Aleksandryjskiej w Toruniu. Na mszy w Rytwianach obecny był Józef Ramlau, wojewoda kujawsko-pomorski. W Toruniu ksiądz Grzegorz Kamiński pracował również w duszpasterstwie akademickim jako kapelan Wyższej szkoły Wojsk Rakietowych i Artylerii.

-My bronimy się przed ludźmi, którzy chcą nami manipulować, wykorzystując do własnych celów. Ksiądz Grzegorz był tego zaprzeczeniem. On pomagał ludziom odkryć swoje zdolności, tworzył zespoły, umiał szybko rozpoznać, kto do czego ma najlepsze predyspozycje. I wykorzystywał to, dając ogromną satysfakcję. Tworzył dzieła, które ludzi integrowały. I zawsze był w cieniu, to wtedy było dla mnie dziwne, a z perspektywy czasu zrozumiałem, że to chwalebne. Jego cieszyły sukcesy innych - wspominał owocną współpracę Józef Ramlau, wojewoda kujawsko-pomorski, który z księdzem Grzegorzem chodził też na pielgrzymki wojskowe. - Za namową księdza Grzegorza zachowywaliśmy wtedy bardzo ścisły post, piliśmy tylko soki warzywne. Tak przez 10 dni. Ale wytrzymywaliśmy - dodał.

Na uroczystości licznie reprezentowane były służby mundurowe, nie tylko z województwa świętokrzyskiego. Byli między innymi pułkownicy Wojciech i Marek Kade, dowódca 16. Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej pułkownik Artur Barański, dowódca 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej pułkownik Piotr Hatys

Dalsza część uroczystości odbyła się w Zakątku Świętokrzyskim w Grzybowie. Po pysznym poczęstunku była część artystyczna, w której wystąpili znani wokaliści - Grzegorz Wilk, laureat "Szansy na sukces", który był solistą w programie "Jaka do melodia?" oraz Michał Steciak, znany z występów w "The Voice of Poland". Wspierał ich Chór Garnizonowy pod dyrekcją Edyty Bobryk. Później były wzruszające podziękowania dla księdza Grzegorza Kamińskiego od rodziny, przyjaciół, licznie przybyłych przedstawicieli służb mundurowych, władz samorządowych.

- Tak się złożyło, że gdy byłem wicewojewodą, a teraz już jako marszałek miałem okazję współpracować z księdzem Grzegorzem. Zdecydowanie ożywił kościół garnizonowy, zintegrował społeczność mundurową. Spotkało się to z bardzo dobrym odbiorem. Był inicjatorem wielu wydarzeń, koncertów patriotycznych, takich spotkań, które zostaną zapamiętane nie tylko przez parafian kościoła garnizonowego, ale i społeczność mundurową. Chociażby wspomniane Mundurowe Święto Kobiet 8 marca gromadziło wszystkie panie w mundurach i cieszyło się dużą popularnością. Ale i wspaniałe koncerty z udziałem Piotra Rubika, jeden na placu przy kościele garnizonowym, drugi w Krzyżtoporze. To były wydarzenia pod względem logistycznym i artystycznym przygotowane na medal - powiedział Andrzej Bętkowski, marszałek województwa świętokrzyskiego.

-Ksiądz kapelan na pewno jest wyjątkową, silną osobowością. Cieszy to, że oprócz typowo duszpasterskiej posługi podejmował też działalność społeczną i patriotyczną. Odczuwaliśmy to przy organizacji różnych uroczystości, chętnie służył pomocą i pomysłami. Smutno, że musimy się pożegnać, ale mam nadzieję, że w Kielcach będziemy się jeszcze spotykać. Zapraszałam księdza Grzegorza w imieniu prezydenta Bogdana Wenty do odwiedzin i mam nadzieję, że tego skorzysta - mówiła Bożena Szczypiór, wiceprezydent Kielc.

Nie mogło zabraknąć okolicznościowego tortu ze specjalną dedykacją, którą stanowiły słowa świętego Jana Pawła II. Przyświecają one posłudze duszpasterskiej księdza Grzegorza Kamińskiego: "Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie