Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piękne wieńce i nowoczesne maszyny rolnicze na dożynkach diecezjalno-gminnych w Kałkowie [ZDJĘCIA]

Kazimierz Cuch
Jeden z najpiękniejszych wieńców dożynkowych sołectwa Nieczulice, w gminie Pawłów
Jeden z najpiękniejszych wieńców dożynkowych sołectwa Nieczulice, w gminie Pawłów Kazimierz Cuch
Diecezjalne dożynki diecezji radomskiej i dożynki gminne gminy Pawłów, odbyły się w niedzielę, 12 września w sanktuarium Bolesnej Królowej Polski w Kałkowie i potem na boisku sportowym w tej wsi. Był długi korowód dożynkowy i występy zespołów ludowych oraz estradowych. Była duża promocja szczepień. Nie było biegu ulicznego.

Tegoroczne dożynki miały przewodnie hasło „Szczepimy się”. Akcja szczepień była sukcesywnie, mocno promowana podczas dożynkowego festynu na boisku piłkarskim w Kałkowie. Szczepienia były realizowane w sąsiadującym z boiskiem Ośrodku Zdrowia w Kałkowie jednorazową szczepionka Johnson&Johnson.

Na terenie sanktuarium, przed polowym ołtarzem, są bardzo rozległe tereny, które mieściły nawet 30 tysięcy ludzi 14 lat temu, podczas uroczystości koronacji obrazu Matki Bożej Bolesnej Pani Ziemi Świętokrzyskiej, patronki kałkowskiego sanktuarium. Tym razem na dożynkach było około dwóch tysięcy ludzi, którzy nie wiadomo, czemu ścieśniali się obok siebie, w cieniu drzew, większość bez masek.

W Kałkowie nadal wielki korowód

To, co nadal wyróżnia Kałków z innych uroczystości dożynkowych w regionie, to bardzo długi, barwny korowód, który w tym roku znów miał prawie kilometr. Było nieco mniej maszyn i wieńców dożynkowych niż w latach poprzednich, przed pandemią. Było kilkanaście ciągników, poczynając od zabytkowych do współczesnych, z klimatyzowaną kabiną. Niektóre ciągniki miały doczepione bardzo nowoczesna maszyny do uprawy roli. Widać, że Pawłów to gmina naprawdę rolnicza, z nowoczesnym rolnictwem, bogato wyposażonym w maszyny i sprzęt rolniczy.

Dożynki są okazją do zaprezentowania tej nowoczesności w miejscowym rolnictwie.

Na czele personalnego korowodu szły władze Pawłowa, z radnymi gminy, działaczami społecznymi i kulturalnymi tej gminy. Wójt marek Wojtas i przewodniczący Rady Gminy- Henryk Więcław jechali bryczką. Drugą bryczką jechali starostowie dożynek, Małgorzata i Jan Dudzicowie.

W korowodzie były także konie, zaprzężone do bryczek, wiele płodów ziemi, niesionych przez delegacje sołectw w gminie Pawłow. Ogółem było 12 wieńców, w tym jeden z najciekawszych, z parafii w Kuczkach, w województwie mazowieckim. W korowodzie dożynkowym szła społeczność parafii Kałków z kościelnymi chorągwiami, księża z sanktuarium na czele z księdzem kanonikiem Zbigniewem Staniosem, kustoszem sanktuarium, strażacy ze sztandarami, delegacje górników z Kopalni Szczygłowice, Solidarność Rolników Indywidualnych Ziemi Radomskiej.

Wielki korowód dożynkowy wyruszył przed południem sprzed sanktuarium. Tradycyjnie przeszedł ulicami całego Kałkowa, by zapewnić udział w korowodzie wszystkim chętnym piechurom, ciągnikom i maszynom rolniczym. W korowodzie były także wieńce dożynkowe, głównie z gminy Pawłów, wierni z wszystkich siedmiu parafii gminy Pawłów i pielgrzymi, którzy przybyli do sanktuarium z całej diecezji radomskiej, ze Śląska.

Uroczysta msza

Na polowym ołtarzu, obok Golgoty Martyrologii Narodu Polskiego została odprawiona uroczysta, koncelebrowana msza św. dożynkowa. Mszy św. w zastępstwie księdza biskupa ordynariusza diecezji radomskiej, który był na w Warszawie, na beatyfikacji, przewodził ksiądz Marek Adamczyk, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu. On też wygłosił homilię, w głównej mierze poświęcona rolnikom.

Starostowie dożynek, małżeństwo Małgorzata i Jan Dudzicowie, rolnicy na 21 hektarach, hodujący 21 krów w Wawrzeńczycach, w gminie Pawłów, przekazali księdzu celebransowi symboliczny bochen chleba. Wcześniej pani Małgorzata pięknie odczytała wzruszające przesłanie na dożynki.

Ksiądz poświęcił i pobłogosławił ten chleb, potem piękne wieńce dożynkowe i płody ziemi przyniesione na dożynki. Aktywnie uczestniczył w części festynowej dożynek, na boisku piłkarskim w Kałkowie. Razem z ważnymi gośćmi rozdawał chleb.

Tym razem uczestnicy uroczystości nie otrzymali bochenków chleba dożynkowego, upieczonego specjalnie na tę uroczystość przez trzy piekarnie z ołtarza. Był rozdawany za darmo dopiero przed estradą festynu rodzinnego po mszy św.

Po mszy w Kałkowie

Na boisku sportowym w Kałkowie był wielki festyn rodzinny. Otworzyli go współorganizatorzy dożynek, Marek Wojtas- wójt Pawłowa, ksiądz kanonik Zbigniew Stanios- kustosz sanktuarium i delegacja Koła Gospodyń Wiejskich z Kałkowa. Rozdano chleb upieczony przez piekarnie z Pawłowa i dwie piekarnie ze Starachowic. Wokół estrady były stoiska z jedzeniem, zorganizowane prze Koła Gospodyń Wiejskich w gminie Pawłów.

W pobliskim Ośrodku Zdrowia prowadzono akcję szczepień, wspomaganą przez Wojska Obrony Terytorialnej, 10 Brygadę Świętokrzyską.

Na estradzie wystąpiły zespoły działające w Gminnym Ośrodku Kultury, Sportu i rekreacji w Pawłowie. Nie odbył się IV Bieg po Ziemi Pawłowskiej, ulicami Kałkowa i Godowa. Ta impreza, przed pandemią, przez trzy lata dopełniały religijne uroczystości dożynkowe w Kałkowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie