Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piękny wernisaż w Centrum Kultury i Sztuki w Połańcu. Podziwiano prace Tadeusza Blicharza

Maciej Barwinek
Maciej Barwinek
Tadeusz Blicharz opowiadał o swoich pracach w połanieckim Centrum Kultury i Sztuki
Tadeusz Blicharz opowiadał o swoich pracach w połanieckim Centrum Kultury i Sztuki CKiSZ Połaniec
W czwartkowy wieczór, 12 maja w Centrum Kultury i Sztuki w Połańcu miał miejsce wernisaż wystawy „Cztery pory roku w malarstwie” Tadeusza Blicharza. Wydarzenie przyciągnęło entuzjastów sztuki i wielu przyjaciół artysty. W spotkaniu wziął również udział burmistrz Połańca Jacek Nowak.

Wernisaż Tadeusza Blicharza w Centrum Kultury i Sztuki w Połańcu

Wernisaż upłynął w serdecznej i pełnej ciepłych rozmów atmosferze. Zabawne historyjki z życia artysty przeplatały się ze wspomnieniami poszukiwań malarskich inspiracji i powstawaniem kolejnych obrazów. Punktem kulminacyjnym był spacer wśród krajobrazów i rodzimych pejzaży artysty. Każdy kolejny mijany obraz dopowiadał ciąg dalszy pasjonującej historii umiłowania przyrody i zachwytu nad najdrobniejszymi jej aspektami; w myśl słów: „by żyć pięknym życiem, bo nie ma drugiego”.

O artystyczną oprawę zadbali wychowankowie Centrum Kultury i Sztuki w Połańcu: Karol, Dominika, Julia, Amelia i Martyna, przenosząc słuchaczy w krainę muzyki i tańca. Wiersze artysty zaprezentowane ze sceny dopełniły całości, stworzyły jedną spójną całość zamykając wrażenia, emocje i myśli uczestników spotkania.

Tadeusz Blicharz urodził się w Kocku ale od wielu lat mieszka w Staszowie. Od zawsze interesował się fotografia, a swoją przygodę z amatorskim malowaniem rozpoczął z chwilą przejścia na emeryturę. Głównym tematem jego prac jest przyroda. Sam artysta o początkach przygody z malowaniem mówi w następujący sposób: Od dawna chciałem malować. Często też, wydawało mi się, że nawet umiem to robić, jednak dopiero namowa przyjaciół i żywy kontakt z osobami pasjonującymi się malowaniem sprawiły, że postanowiłem spróbować swoich sił przy sztaludze. Pamiętam z dzieciństwa, jak z zachwytem wpatrywałem się we wspaniały obraz Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny pędzla Michała Borucińskiego w ołtarzu głównym kościoła w Kocku; było to moje pierwsze spotkanie z żywym malarstwem. W czasie nabożeństwa lubiłem też patrzeć przez zmrużone oczy na cienie płomieni kościelnych świec. Światło rozpraszało się w promieniste smugi a postacie figur w migocącym świetle wydawały się poruszać. Świat niby taki sam a inny.

Tadeusz Blicharz maluje w technice oleju i akrylu, najchętniej pejzaż i architekturę. W swoim warsztacie nie używa pędzla, a maluje przy pomocy metalowej szpachelki.

Zobaczcie zdjęcia z wernisażu:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie