Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany kierowca uciekał po kraksie z latarnią. Zgubił… buty (zdjęcia)

/ALP/
Rozbity samochód, którego prowadził pijany kierowca.
Rozbity samochód, którego prowadził pijany kierowca. Aleksander Piekarski
Rozbite głowa i samochód, złamana latarnia i próba ucieczki z miejsca kolizji - sporo, jak na jeden raz, a tyle uzbierało się 66-letniemu kierowcy opla vectry, który dał w czwartek popis na ulicy Radomskiej w Kielcach.

[galeria_glowna]
- Staliśmy po drugiej stronie ulicy obserwując samochody wyjeżdżające z miasta - opowiada aspirant Artur Putowski ze świętokrzyskiej drogówki. - Nagle usłyszeliśmy huk i zauważyliśmy, że jakieś auto nadjeżdżające z przeciwnej strony uderzyło w latarnię. Razem z kolegą pobiegliśmy w tamtą stronę. W tym samym momencie kierowca, jak się później okazało opla vectry wydostał się z samochodu i ruszył biegiem w stronę osiedla. Zdążył tylko pokonać skarpę gubiąc przy okazji buty. Na górze, przed ogrodzeniem osiedlowego parkingu udało się go zatrzymać. Był ranny w głowę, którą w trakcie zderzenia z latarnią rozbił przednią szybę, bo widocznie nie był zapięty w pasy bezpieczeństwa.

Rannego kierowcę opla zabrała do szpitala karetka pogotowia ratunkowego. Wcześniej policjanci poznali powód próby ucieczki 66-latka. Według tego, co wskazał alkomat miał w organizmie dwa promile alkoholu. A ułańską fantazję przypisuje się głównie młodym kierowcom...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie