MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Hetmana Włoszczowa jadą po zwycięstwo do Radoszyc

Kamil MARKIEWICZ [email protected]
Zawodnik Hetmana Włoszczowa Marcin Jarmuda doznał kontuzji w meczu z Nidą Pińczów, przez co najprawdopodobniej nie zagra w niedzielnym spotkaniu w Radoszycach z Partyzantem.
Zawodnik Hetmana Włoszczowa Marcin Jarmuda doznał kontuzji w meczu z Nidą Pińczów, przez co najprawdopodobniej nie zagra w niedzielnym spotkaniu w Radoszycach z Partyzantem. Zdjęcia Kamil Markiewicz
W niedzielę czwartoligowy Hetman Włoszczowa zainaugurował rundę wiosną. Niestety przegrał na własnym boisku z TS 1946 Nidą Pińczów 1:3. W niedzielę 25 marca, o godzinie 14 podopieczni trenerów Ireneusza Stawowczyka i Dariusza Dąbrowskiego zmierzą się w meczu wyjazdowym z Partyzantem Radoszyce.

Ireneusz Stawowczyk, trener Hetmana Włoszczowa:

Ireneusz Stawowczyk, trener Hetmana Włoszczowa:

- Niestety nie wykorzystaliśmy wszystkich sytuacji podbramkowych, jakie mieliśmy w meczu z Nidą. Po własnych, prostych błędach straciliśmy bramki, co spowodowało, że przegraliśmy to spotkanie. W Radoszycach najprawdopodobniej wystąpili bez dwóch kluczowych zawodników Marcina Jarmudy i Rafała Szwajkowskiego, którzy są kontuzjowani. Spodziewamy się bardzo trudnego spotkania. Przypominam, że Partyzant na początku poprzedniej rundy miał serię pięciu zwycięstw z rzędu. Będziemy starać się, aby w tym razem im się to nie udało.

Nie udała się inauguracja rundy rewanżowej dla włoszczowskiego czwartoligowca. Hetman przegrał przed własną publicznością z TS 1946 Nidą Pińczów 1:3, choć jako pierwszy objął prowadzenie. W 18 minucie gola dla gospodarzy strzelił Łukasz Bąk. Goście w 34 minucie zdołali doprowadzić do wyrównania. W 39 minucie bliski zdobycia bramki był Michał Tkacz, ale po jego uderzeniu piłka trafiła w poprzeczkę, a później odbiła się tuż za linią bramkową. Sędzia jednak uznał, że futbolówka nie przekroczyła całym obwodem linii bramkowej i nie uznał gola. W 45 minucie za zdjęcie koszulki żółtą kartką został ukarany Andrij Suchecki. Była to jego druga kartka w tym spotkaniu, więc w konsekwencji otrzymał on czerwony kartonik i włoszczowska drużyna drugą połowę musiała rozgrywać w dziesiątkę. W 55 minucie drugą bramkę w tym spotkaniu dla gości zdobył Piotr Gardynik. W 73 minucie w polu karnym faulowany był zawodnik Hetmana Rafał Szwajkowski, ale arbiter podyktował jedynie wolny pośredni. W 85 minucie trzeciego gola strzelił Gardynik i włoszczowska drużyna przegrała całe spotkanie 1:3.

PO PUNKTY DO RADOSZYC

W niedzielę, o godzinie 14 włoszczowski zespół zagra w meczu wyjazdowym z Partyzantem Radoszyce. Piłkarze będą chcieli się zrewanżować za porażkę z pierwszej rundy, kiedy we Włoszczowie ulegli oni gości 0:1. Wtedy zwycięskiego gola dla Partyzanta strzelił w 62 minucie Łukasz Kardynia.

JEDEN MECZ, DWIE KONTUZJE

W 17. minucie meczu z Nidą kontuzji doznał Marcin Jarmuda, którego na boisku zastąpił Michał Tkacz. Po meczu okazało się, że urazu doznał także Rafał Szwajkowski. Jarmuda ma problemy z mięśniem brzuchaty łydki, natomiast Szwajkowski z mięśniem dwugłowym uda. Obaj zawodnicy najprawdopodobniej nie zagrają w niedzielnym spotkaniu w Radoszycach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie