Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Korony pojechali po sensację

Sławomir STACHURA Dorota KUŁAGA
Dla Mariusza Zganiacza (na pierwszym planie) zabrakło miejsca w "osiemnastce” na mecz z Lechem.
Dla Mariusza Zganiacza (na pierwszym planie) zabrakło miejsca w "osiemnastce” na mecz z Lechem. Sławomir Stachura
Korona w ostatnim meczu w tym roku gra we Wronkach z Lechem Poznań. W meczowej "osiemnastce" nie ma Zganiacza. Na relację na żywo z meczu zapraszamy od godziny 16.

W sobotę o godzinie 16.15 piłkarze Korony rozpoczną ostatni w tym roku mecz ligowy. We Wronkach zmierzą się z Lechem Poznań, który prowadzi Jacek Zieliński, były trener kieleckiej drużyny. Korona pojechała do Wronek bez Mariusza Zganiacza, który nawet nie załapał się do meczowej "osiemnastki".

Trener Marcin Sasal meczową "osiemnastkę" ogłosił wczoraj dopiero po treningu, godzinę przed wyjazdem na mecz. Brak w niej Zganiacza może być pewnym zaskoczeniem, choć i tak nie miałby szans gry, bo do składu po chorobie wraca Aleksandar Vuković. Ale decyzja trenera może potwierdzać nasze przypuszczenia, że kończący się 31 grudnia kontrakt Zganiacza z Koroną nie zostanie raczej przedłużony.

KONON OPTYMISTA

Kielczanie nie są faworytem dzisiejszej potyczki, ale pojechali do Wronek bardzo bojowo nastawieni. - Każdy mówi, że punkt byłby dobry. A dlaczego mamy nie wygrać? Ja jestem optymistą - mówi Ernest Konon.
- Nasza wygrana byłaby postrzegana w kategorii sensacji, ale trzeba sobie stawiać takie cele. Tym bardziej że ewentualne trzy punkty dadzą nam większy spokój i większy komfort na zimowe miesiące. Remis w tym meczu też może mieć swoją wartość - mówi z przekonaniem trener Korony Marcin Sasal.

Lech po rozegraniu szesnastu kolejek ma na koncie 29 punktów i zajmuje trzecie miejsce w tabeli. "Kolejorz" w poprzedniej kolejce zremisował z Piastem Gliwice 1:1, kielczanie taki sam wynik uzyskali w spotkaniu wyjazdowym z Polonią Warszawa. Oglądał je szkoleniowiec Lecha Jacek Zieliński.

Przypuszczalne składy

Przypuszczalne składy

Lech: Burić - Injac, Bosacki, Djurdević, Kamiński - Peszko, Bandrowski, Możdżeń, Stilić, Cueto - Lewandowski.

Korona: Małkowski: - Markiewicz, Hernani, Malarczyk, Mijailović - Kiełb, Vuković, Wilk, Sobolewski - Edi Andradina - Konon.
Nie zagrają. Korona: Kuzera, Gajtkowski (kontuzje). Lech: Arboleda, Wojtkowiak, Kikut, Gancarczyk, Chrapek, J. Wilk (kontuzje), Rengifo (przesunięty do drużyny Młodej Ekstraklasy).

O PUNKTY I SPOKOJNĄ ZIMĘ

- Mecz w wykonaniu Korony był przeciętny, ale ze zdobyczą punktową. Podejrzewam, że do nas kielczanie przyjadą naładowani, bo taki remis buduje. Musimy się z nimi zmierzyć i wygrać, żeby mieć spokojną zimę - mówi Jacek Zieliński. Podobnie jak większość trenerów, uważa, że atutem Korony jest Edi Andradina. - On decyduje o obliczu Korony. Jak dobrze gra, to i gra zespołu wygląda lepiej. Ale jest tam jeszcze kilku ciekawych piłkarzy. Fajnie rozwija się Jacek Kiełb, we wcześniejszych meczach dobre wrażenie sprawiał Ernest Konon, są Paweł Sobolewski, Czarek Wilk, Hernani, dojdzie Aleksandar Vuković. To nie jest anonimowy zespół, ale jest to nasze ostatnie spotkanie, musimy się sprężyć i wygrać - dodaje szkoleniowiec pochodzący z Tarnobrzega.

Lech ma poważne problemy kadrowe. W meczu z Koroną z powodu kontuzji nie zagrają obrońcy Manuel Arboleda, Grzegorz Wojtkowiak, Marcin Kikut, Seweryn Gancarczyk oraz napastnik Krzysztof Chrapek i Jakub Wilk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie