MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze ręczni Vive pokonali Stal Mielec (wideo, zdjęcia)

/PK/
Ł. Zarzycki
W ostatnim sprawdzianie przed rozpoczęciem rundy play off szczypiorniści Vive pokonali 29:27 najsłabszą drużynę ekstraklasy. - To tylko sparing - uspokaja trener Bogdan Wenta.
Vive pokonalo Stal Mielec

Vive pokonało Stal Mielec

Vive Kielce - BRW Stal Mielec 29:27 (13:13)
Vive: Kotliński, Kubiszewski - Grabarczyk 1, Chodara 4, Krieger 2, Podsiadło 3, Kuchczyński 2, Jachlewski 3 (1), Piwko 3, Sadowski, Gliński, Żółtak 3, Knudsen 3 (1), Rosiński 3, Konitz 2, Stankiewicz.

Stal: Pawlak, Turowski - Mróz 3, Janyst 5, Krzysztofik, Przybylski, Sobut 2, Mochocki 7 (1), Babicz 5, Kubisztal 2, Gawęcki, Basiak 1, Prokapcow 2.

Vive wygrało rundę zasadniczą rozgrywek ekstraklasy i ma walczyć o mistrzostwo Polski, Stal zajęła ostatnie miejsce i czeka ją trudne zadanie utrzymania się w ekstraklasie. Ale w środę nie było widać dużej różnicy między tymi zespołami, po części na skutek tego, że kielczanie mają za sobą ciężkie treningi.

TO TYLKO SPARING

- To był tylko sparing, wynik jest nieważny, trzeba było uważać, żeby nie złapać głupiej kontuzji - uspokajał trener gospodarzy, Bogdan Wenta, który nie był jednak zadowolony z jakości gry swojego zespołu. - Doprowadzaliśmy do sytuacji rzutowych, ale ich nie wykorzystywaliśmy, szczególnie dotyczy to skrzydłowych, poza Michałem Chodarą. Fajnie, że Mielec grał agresywnie w obronie, bo mogliśmy sobie zrealizować pewne warianty przed play offami - dodał.

Goście, wykorzystując bardzo dobrą postawę Bartłomieja Pawlaka w bramce i twardo broniąc, w 19 minucie objęli prowadzenie 11:6. W tym momencie drużyna trenera Bogdana Wenty się przebudziła i zdobyła sześć bramek z rzędu.

W NIEDZIELĘ CHROBRY

W drugiej połowie mecz ciągle był wyrównany - wprawdzie Vive zdobyło pierwsze trzy bramki, ale mielczanie nie dawali gospodarzom odskoczyć na większą różnicę. Kilka razy zbliżali się na odległość jednego gola, a w końcówce mieli nawet szansę na remis. Jednak kielczanie dograli akcję do ostatniej sekundy spotkania, a gol Henrika Knudsena rozstrzygnął o wygranej Vive.

W niedzielę o godzinie 17.30 kieleccy szczypiorniści rozpoczynają ćwierćfinałowy pojedynek play off meczem z Chrobrym Głogów we własnej hali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie