Piotr Gadacz z Jędrzejowa trzecim Instruktorem Jazdy w województwie świętokrzyskim. Nauka przyszłych kierowców jest dla niego misją

Piotr Gadacz instruktorem nauki jazdy jest od 3 lat i od momentu zdobycia uprawnień podjął się szkolenia przyszłych kierowców.
- Nim nabyłem stosownych kwalifikacji musiałem odbyć specjalny kurs instruktora nauki jazdy, a następnie zdać egzamin państwowy składający się z 3 części – mówi na wstępie mistrz motoryzacji.

Pan Piotr jest instruktorem w szkole jazdy „U Sławka”.

- To pierwsza szkoła, w której uczę lecz pragnę dodać, że w niedługim czasie moi kursanci mogą być zaskoczeni - dodał tajemniczo instruktor.

Jak na razie pan Piotr naucza przyszłych kierowców samochodów osobowych.

- Na chwilę obecną moi kursanci mogą uzyskać uprawnienia do prowadzenia pojazdów kategorii B i B1, lecz w niedalekiej przyszłości planuję podniesienie swoich uprawnień i kwalifikacji.

Czy praca instruktora jest dla pana Piotra pracą marzeń?
- Dla mnie pracą marzeń jest zawód, w którym istnieje interakcja z drugim człowiekiem, możliwość rozwoju zawodowego oraz przekazywania wiedzy i dzielenia się poglądami z innymi. Dlatego zawodowo czuję się spełniony, a dodatkową satysfakcję sprawia mi nauka adeptów sztuki prowadzenia pojazdów, a największą frajdą są postępy kursantów oraz ich uśmiech po zdanym egzaminie w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego – mówi Piotr Gadacz.

Zawodem instruktora nauki jazdy zainspirował go tato...

- Od zawsze moim marzeniem była praca z ludźmi. Zawodem instruktora nauki jazdy zainspirował mnie mój tato, a po zapoznaniu się ze specyfiką tej profesji razem z bratem ukończyliśmy kurs instruktora nauki jazdy – opowiada pan Piotr i dodaje:

- Motoryzacja i pojazdy samochodowe były moją pasją od dziecka. W wolnej chwili zaglądam do prasy motoryzacyjnej śledząc nowości w świecie motoryzacji. Jestem również częstym gościem zlotów samochodowych i targów motoryzacyjnych – mówi nasz laureat.

Praca - misją
Dla pana Piotra praca instruktora jest przede wszystkim misją, a największą wartością jest zadowolenie i satysfakcja kursanta.

- Uważam, że cały proces kształcenia uzależniony jest od wzajemnego zaangażowania instruktora i kursanta, lecz moim zdaniem najtrudniejszą rzeczą w procesie nauczania jest przełamanie bariery strachu przed prowadzeniem pojazdu przez kursanta – dodaje mistrz motoryzacji.

Pan Piotr ma 32 lata. Jest w szczęśliwym związku z Agatą. Jego hobby to oczywiście - motoryzacja oraz wędkarstwo. Czas wolny lubi spędzać w sposób aktywny. Wykorzystuje go na spacery, jazdę na rowerze czy długie wycieczki i zwiedzanie. Od niedawna interesuje się akwarystyką, a nawet założył własne akwarium.