Wypadek w Połańcu. Włos od tragedii. Cudem nie doszło do czołówki

Zdarzenie rozegrało się w poniedziałek, 24 czerwca około godziny 14.40 na ulicy Wyzwolenia w Połańcu w powiecie staszowskim.

54-letni kierowca ciężarowego volvo zauważył, że na jego pas z niewiadomych przyczyn zjeżdża osobowy opel. Żeby uniknąć czołowego zderzenia 54-latek zjechał na drugi pas, a wtedy zobaczył, że kierowca opla wraca na swój pas – opowiada aspirant Joanna Szczepaniak, rzecznik prasowy staszowskiej policji.

Doszło do zderzenia, (na szczęście nie czołowego, tylko bocznego), po którym auto osobowe zjechało do rowu. Obaj kierujący byli trzeźwi. 71-letni kierowca auta miał trudności, żeby samodzielnie wydostać się z pojazdu.

Ruch w miejscu wypadku odbywa się wahadłowo.