Piotr Wawrzyk w szpitalu! Poseł z Kielc i były wiceminister trafił tam w nocy w stanie zagrażającym jego życiu

Stan Piotra Wawrzyka zagrażał życiu. Trafił do szpitala karetką pogotowia, która przywiozła go z jego warszawskiego mieszkania.

Z informacji RMF FM wynika, że miał rany rąk. - Wiele wskazuje na to, że próbował popełnić samobójstwo, o czym może świadczyć między innymi pozostawiony list pożegnalny - czytamy w komunikacie.

RMF FM poinformował także, co poseł Wawrzyk napisał w liście:
- Z listu wynika, że Piotr Wawrzyk w ostatnich dniach był poddany silnej presji w związku z ujawnieniem przez media afery wizowej w resorcie dyplomacji.
Piotr Wawrzyk miał w liście napisać, że "nie zrobił nic złego, starał się pomagać ludziom bez względu na barwy polityczne i zapłacił za to najwyższą cenę".
Miał też tłumaczyć, że nie jest łapówkarzem i nie chce żyć z piętnem łapówkarza.
W liście miał zapewniać, że od nikogo nic nie wziął i nie dostał. "Starałem się dobrze służyć ojczyźnie" - napisano na portalu rmf24.pl.

Z kolei Radio Zet w piątek wieczorem informowało, że były wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk nie jest i nie był w stanie zagrażającym życiu. Według ustaleń reporterów stacji, polityk trafił do szpitala w czwartek po południu z podejrzeniem załamania nerwowego po telefonie od członka jego rodziny. Przyjęto go na oddział z zadrapaniami na nadgarstkach. Swój stan tłumaczył problemami zawodowymi i niedawną śmiercią bardzo bliskiej osoby.

Jak dowiadują się dziennikarze śledczy Radia ZET i radiozet.pl Mariusz Gierszewski i Radosław Gruca szpital, do którego przywieziono wiceministra Wawrzyka odwiedziła policja i agenci Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Wizytę złożyli dzisiaj, dzień po hospitalizacji polityka.

Ostatnie dni są dla Piotra Wawrzyka dramatycznie złe. Najpierw stracił stanowisko wiceministra spraw zagranicznych. Potem został usunięty z listy kandydatów do Sejmu w okręgu 33 obejmującym województwo świętokrzyskie. Następne dni to ujawnianie kolejnych faktów, dotyczących masowego wydawania polskich wiz, którymi handlowano w wielu państwach świata. Sprawą zajęła się prokuratura. Według stanu na piątek 15 września siedem osób usłyszało zarzuty, a trzy z nich zostały tymczasowo aresztowanie. To reakcja śledczych na doniesienia medialne, z których wynika, że za łapówki ułatwiano i przyspieszano procedury wizowe w wielu państwach - głównie na Bliskim i Dalekim Wschodzie.

Czytaj także:

Piotr Wawrzyk urodził się 31 grudnia 1967 roku w Kielcach. W latach 2018–2019 był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, a od 2019 sekretarz stanu w tym resorcie. Poseł na Sejm od 2019 roku. W wyborach parlamentarnych w 2019 uzyskał mandat posła z listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu kieleckim, otrzymując 6750 głosów. Jest wykładowcą Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych. Wawrzyk to politolog i prawnik, doktor habilitowany nauk społecznych, profesor Uniwersytetu Warszawskiego.