Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Żołądek, członek zarządu województwa świętokrzyskiego na czacie Echa Dnia: - Producenci żywności powinni tworzyć grupy producenckie

Redakcja
Zapis rozmowy z internautami Piotra Źołądka, członka zarządu wojewódzkiego. Czat odbył się w czwartek, 2 października.

Ju: Dzień dobry, Na jaki wynik Pan liczy w najbliższych wyborach?
Piotr Żołądek: Witam serdecznie. Każdy wynik dla mnie będzie satysfakcjonujący i każdy uszanuję. Na spotkaniu ze swoim sztabem wyborczym, kiedy określiłem sobie plan minimum na poziomie wyniku sprzed czterech lat wszyscy zaprotestowali i powiedzieli, że to będzie porażka. Staram się zatem robić wszystko, żeby poprawić swój dotychczasowy wynik. I wszystkich zapraszam do wyborów.

Ju: Dzień dobry. chodzą słuchy, że radny Gałuszka chce Pana wygryźć, Nie boi się Pan?
Piotr Żołądek: To dla mnie dosyć odkrywcze. Nie sądzę, aby radny Gałuszka postawił sobie taki cel. Wierzę, że kampania wyborcza będzie toczyła się w zgodzie, stanowimy przecież wspaniałą drużynę składającą się z 18 osób. Których celem jest wspólne zwycięstwo.

janek: Witam panie marszałku. W poprzedniej kampanii startowała taka fajna dziewczyna , która się z panem Jarubasem i panem fotografowała. Czemu teraz nie ma jej na liście?
Piotr Żołądek: Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie.

janek: Witam. Ma pan oszacowane straty jakie ponosza świetokrzyscy rolnicy z powodu embarga rosyjskiego? Podobno grupy z Sandomierza sprzedają jabłka via Białoruś do Rosji i nic z embarga sobie nie robią?
Piotr Żołądek: Podany przez Pana przykład Sandomierza świadczy o tym, że rynek stara się być odporny na polityczne i międzynarodowe turbulencje, w tym rosyjskie embargo. To dobrze, że przedsiębiorcy, rolnicy szukają nowych rynków, dywersyfikują ten rynek, i szukają sposobów dotarcia na rynek rosyjski przez inne państwa. Pragnę Pana poinformować, że cały czas trwa szacowanie strat, pracują intensywnie komisje, i ostateczny raport zostanie na pewno upubliczniony.

Kulik: Mamy świetnie działające gospodarstwa ekologiczne, ale mało rozpromowanie w nawet w naszym świętokrzyskim. Dlaczego do tej pory tak mało promocji naszej eko żywności u nas, może jakaś kampania by się przydała.
Piotr Żołądek: Cały czas intensywnie pracujemy nad tym, aby gospodarstwa ekologiczne, ich produkty znalazły się na półkach supermarketów. Pragnę jednak zwrócić uwagę, że cały czas mamy bardzo niebezpieczny nawyk kierowania się ceną przy zakupie. W krajach zachodnich wygląda to zupełnie inaczej. Nasze województwo jest liderem, jeśli chodzi o gospodarstwa ekologiczne w Polsce. Głównym odbiorcą tych produktów są kraje zachodnie. Mam nadzieję, że nowa perspektywa środków unijnych jeszcze bardziej zintensyfikuje prace, aby wzmocnić narzędzie promocji naszych gospodarstw ekologicznych.

janek: Chciałby pan być marszałkiem województwa?
Piotr Żołądek: Moim głównym zadaniem, na którym się koncentruję, jest zwycięstwo w wyborach do sejmiku województwa mojego ugrupowania politycznego - PSL. Nigdy nie rozważałem takiej możliwości.

janek Kogo w swojej partii lubi pan najbardziej?
Piotr Żołądek: Nie chcę nikogo wyróżniać. W rodzinie kocha się i szanuje wszystkich jednakowo. A PSL jest wielką, wspaniałą, ludową rodziną.

janek: TOP 5 najlepszych samorządowców w województwie - pana subiektywny ranking
Piotr Żołądek: To bardzo niezręczne pytanie. Jednego jestem pewien. Że superjedynką na pewno jest Adam Jarubas.

janek: Czy w tej kampanii zną będzie pan śpiewał. Przygotowął oan jakiś specjalny repertuar?
Piotr Żołądek: Wszystko zależy od potrzeb i oczekiwań wyborców. Zawsze jest tak, że śpiewam wtedy, gdy mnie o to ktoś poprosi. Jest to jedna z moich życiowych pasji. Panu dedykuje utwór Dżemu "W życiu piękne są tylko chwile". Dla tych chwil warto jest żyć.

Kulik: Grupy producenckie silnie działają na Sandomierszczyźnie. Czy jest pomysł województwa na wprowadzania podobnych praktyk wśród innych producentrów, np. truskawek?
Piotr Żołądek: Taka próba już miała miejsce. I rozpadła się ta wspaniała inicjatywa ze zwykłej ludzkiej niefrasobliwości. Podstawą funkcjonowania dziś w grupie społecznej, w wymiarze gospodarczym również, jest umiejętne zdefiniowanie pojęcia kultury wzajemnego zaufania. W Sandomierzu sobie zaufali. Proponuje wszystkim, jako władze województwa, zawsze do tego namawiamy, że możemy osiągnąć cele pod warunkiem, że będziemy koncentrować swoje wysiłki. W grupie możemy zdecydowanie więcej. Jest to wyzwanie współczesnego świata. Jeśli ktoś to rozumie -wygrywa.

janek: Panie marszałku czy afera ogórkowa jeszcze odbija się PSL czkawką. Czy ludzie już zapomnieli?
Piotr Żołądek: Ta czkawka, to nie jest czkawka tylko PSLu. To był zbieg różnych, dziwnych okoliczności, zawiódł system, ale najważniejszą rzeczą dla PSLu jest to, że wyciągnęliśmy z tego daleko idące wnioski. Co zresztą widać, przy obecnie prowadzonej akcji szacowania strat. Najdroższą formą edukacji jest edukacja na własnych błędach. Zrobimy wszystko, by więcej taka sytuacja się nie powtórzyła.

janek: Planuje pan za rok wystartować do Sejmu?
Piotr Żołądek: Rok w polityce to szmat czasu. Nie zastanawiałem się nad tym, co będę robił za rok, jakie będzie moje kolejne wyzwanie. Czasami w życiu wszystko jest możliwe, i nic nie jest pewne.

janek: Z kim w urzędzie marszałkowskim najlepiej się panu współpracuje
Piotr Żołądek: Urząd Marszałkowski dysponuje wspaniałymi kadrami. Co pewien czas potwierdzamy to w różnych organizowanych, niezależnych rankingach. Ostatnia statuetka, która odbierał marszałek Kotowski - Kazimierza Wielkiego - pokazuje nasze województwo, jako lidera w Polsce pod względem inwestycji. Program operacyjny Kapitał Ludzki, który nadzoruję od ponad czterech lat, nie schodzi z przysłowiowego "pudła". To jest świadectwo, które wystawiają sobie sami urzędnicy, mocno angażując się w swoją codzienną pracę. Myślę, że nie traktują tego, jako pracy urzędniczej, ale jako misję.

Rolny: Dzień dobry. W przyszłym roku kończy się kwotowanie, cena mleka może drastycznie spaść, Na jakie wsparcie będą moli liczyć hodowcy krów?
Piotr Żołądek: To jest pytanie do Komisji Europejskiej, do nas samych również. Musi zostać wypracowany model wsparcia dla gospodarstw rolnych, aby one mogły skutecznie rywalizować, nie tylko na rynku europejskim, ale również na rynkach światowych. Uwolnienie kwot mlecznych niesie za sobą, jak słusznie Pan zauważył, duże niebezpieczeństwo, ale spójrzmy na to co stało się za wschodnią granicą. Embargo spowodowało, że kwotowanie nie jest jedynym skutecznym zabezpieczeniem. Musi być jeszcze bardziej wzmocniony sektor promocyjny naszych polskich i europejskich produktów rolnych. Niezbędne jest kontynuowanie słusznej polityki ministra Marka Sawickiego, czyli ekspansji na nowe rynki.

janek: Częstuje pan na różnych imprezach potrawami z żołądków. Może zdradzi pan przepis na pana zdaniem najlepsze. To już moja słodka tajemnica. Mogę Pana poczęstować żołądkami na słodko. Które przygotowała Pani z Koła Gospodyń Wiejskich w Zreczu.

Ju: Nie chciałby Pan zostać Posłem? Będzie Pan kandydował za rok?
Piotr Żołądek: Nie jestem w stanie wykluczyć żadnej z ewentualności. Na ostateczną decyzję przyjdzie czas. Dziękuję za zainteresowanie. Chociaż przyznam, że bardzo dobrze czuję się w samorządzie. A prawdziwą moją siłą są mieszkańcy województwa, z którymi mam stały kontakt.

Ju: Jeśli zdarzy się, że nie wejdzie Pan do Sejmiku, co Pam będzie robił?
Piotr Żołądek: Jestem przygotowany na taką ewentualność. Zawsze do życia podchodziłem z wielką pokorą. Uszanuję każdy werdykt.

Kulik: Nie ma sposobu, by szkolić i pokazywać jak działać w grupie?
Piotr Żołądek: Słuszna sugestia, którą od dawna wdrażamy w życie. Zawsze byłem zwolennikiem implementowania dobrych wzorców. Grupy sandomierskie są dobrym przykładem do naśladowania. Największe opory czasami napotkamy we własnych głowach. Tu potrzebny jest element teoretycznego szkolenia, który potrafi złamać stereotypy. Jako rolnik, widzę ogromne przemiany w rolnictwie w obszarach wiejskich. Nazywam je zmianami epokowymi. Nie można zmarnować już tak znacznego postępu. Nie wolno nam się zatrzymać.

Rolny: Rozumiem, że szukać odpowiedzi trzeba w ŚODRze, AMiRR i ARR? A jako rolnik, zalecałby Pan iść na przód, czy poczekać aż sytuacja się sama uspokoi?
Piotr Żołądek: Tak, są to jednostki, które służą wsparciem dla rolnictwa. Cały czas jestem zwolennikiem aktywności w każdym obszarze naszego życia. I mówię to Panu, jako rolnik, i absolutnie się z Panem zgadzam. Musimy iść do przodu. Jeżeli się zatrzymamy, grozi to upadkiem. To tak jak z jazdą na rowerze.

Ju: Co Pan robi w wolnym czasie? Spędza Pan dużo czasu z dziećmi?
Piotr Żołądek: W momencie, kiedy w moim życiu pojawiły się dzieci, nie szukałem odpowiedzi na pytanie po co żyję, tylko wiedziałem, że żyję dla kogoś. To są moje wspaniałe córeczki - Ola i Patrysia, z którymi spędzam, w miarę swoich możliwości, dużo czasu. Kocham słuchać muzyki i każdemu polecam, dla relaksu na przykład Pink Floyd - "Shine on you crazy diamond".

zas: W ilu gminach PSL chce mieć swoich wójtów?
Piotr Żołądek: W wielu gminach wystawiliśmy swoich kandydatów, i wierzę, że wygrają w wyborach. Są samorządy, na przykład w Bielinach, gdzie nie widzimy takiej potrzeby, gdyż obecny tam wójt, Sławomir Kopacz, wzorcowo sprawuje swoją władzę. I taki model samorządności zawsze będziemy popierać. Bez względu na to, kto tą władzę będzie sprawował.
zas: Współpracuje Pan z ramienia Urzędu z instytucjami zajmującymi się rolnictwem, taki jak Ośrodek doradztwa, Agnecja rynku rolnego, czy restrukturyzacji? Jak Pan oceni ich pracę?
Piotr Żołądek: Pracę wymienionych przez Pana urzędów oceniam bardzo wysoko. Nie możemy zapominać, że obszary wiejskie i rolnictwo to bardzo dynamicznie rozwijające się obszary. Wymaga to od urzędów niezwykłej sprawności urzędniczej i organizacyjnej. Wracając do mojego poprzedniego stwierdzenia, gdzie określiłem zmiany na obszarach wiejskich, jako epokowe, to również zasługa instytucji, osób, które pracują na rzecz szeroko rozumianych obszarów wiejskich.

zas: W krajach zachodnich dominują bardzo duże gospodarstwa, małe upadają. Na wsiach jest duże bezrobocie .czy jest jakiś plan na aktywizacje bezrobotnych na wsiach już dziś? Na jaką działalność na wsi pozarolniczą postawić?
Piotr Żołądek: To bardzo dobre pytanie. Receptą na tą swoistą dysfunkcję, jaką Pan przytoczył, jest zapis w dokumentach strategicznych województwa, gdzie wieś i obszary wiejskie potraktowaliśmy jako obszary szczególnej interwencji. Jak to rozumieć? W najbliższych siedmiu latach będziemy dywersyfikować podstawową działalność rolniczą na rzecz produkcji, i szeroko rozumianego sektora usług. Plan, aby w 2050 roku województwo świętokrzyskie było samowystarczalne energetycznie, stwarza możliwości produkcji roślin energetycznych, i nie tylko na rzecz już zaprojektowanych bioelektrowni. odnawialne źródła energii są w stanie wygenerować bardzo dużo miejsc pracy. Najlepszym przykładem tego co przed chwilą powiedziałem, będzie gospodarka niemiecka. Nie widzę żadnych przeszkód, aby ten ogromy potencjał, jaki drzemie w naszym województwie, wykorzystać akurat w tym sektorze. Samorządy gminne muszą zrozumieć, i na pewno to wiedzą, że kolejna edycja powinna być ukierunkowana i skoncentrowana na stworzeniu terenów inwestycyjnych, które będą przyciągały inwestorów. Jako przykład podaję Połaniec.

Ju: PSL, co pokazały ostatnie wybory do senatu, często przegrywa z PiS. Jaki pomysł by zacząć z tą partią wygrywać?
Piotr Żołądek: To tylko chwilowa tendencja, wierzę, że niedługo się odwróci.

Piotr Żołądek: Bardzo dziękuję za tą niezwykłą kulturę debaty. Z takimi internautami człowiek staje się bogatszy o kolejne doświadczenia. Bardzo dziękuję i pozdrawiam.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie