Piwnice przy kieleckiej ulicy Klonowej 46 zalane fekaliami

- W niedzielę przy naszym bloku wylało szambo. Wszystkie piwnice zostały zalane przez fekalia. Otworzyliśmy drzwi do klatek schodowych, żeby się wietrzyło, bo na uprzątnięcie trzeba było czekać - opowiada pan Leszek, mieszkaniec bloku przy ulicy Klonowej 46.

OD KILKU LAT

Kielczanin tłumaczy, że taka sytuacja nie przydarzyła się po raz pierwszy. - Tak dzieje się od kilku lat. Co roku nasze piwnice są zalewane przez szambo. To już chyba szósty, albo siódmy raz. Administracja nie reaguje. Jej działania ograniczają się jedynie do przysłania sprzątaczki, która usuwa nieczystości z części wspólnej. A potem każdy mieszkaniec musi poświęcić kilka dni na to, żeby posprzątać swoją piwnicę - denerwuje się mężczyzna.

Pan Leszek mówi, że najgorsza sytuacja była w zeszłym roku. - Woda sięgała pół metra. Zalane były dolne półki. Wszystko nadawało się do wyrzucenia. Przypuszczam, że powodem tych problemów jest wspólne połączenie z sąsiednim blokiem, który został wybudowany niedawno - mówi kielczanin i dodaje: - Próbowałem zainteresować tą sprawą nadzór budowlany i Sanepid, ale nikt mi nie pomógł.

WADLIWA KANALIZACJA

Problem, który zgłosił nam nasz czytelnik jest dobrze znany Zbigniewowi Kasperkowi, kierownikowi działu gospodarki zasobami mieszkaniowymi Świętokrzyskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Kielcach.

- Mamy wadliwą kanalizację, która nie nadąża odbierać ścieków. W niedzielę doszło do awarii w rejonie bloków przy ulicy Nałkowskiej i to ona stała się przyczyną zalania piwnic w bloku przy Klonowej - informuje Zbigniew Kasperek.
- Od razu po sygnale od mieszkańców staraliśmy się usunąć awarię, ale to trochę trwało, bo musieliśmy czekać na firmę, która się tym zajmuje. W weekend mieliśmy trzy takie przypadki na osiedlu - tłumaczy Kasperek. - Awaria została usunięta po czterech godzinach. W poniedziałek wysłaliśmy sprzątaczki, które usunęły jej skutki - dodaje.

Zbigniew Kasperek zapewnia, że administracja zajmie się problemem z kanalizacją przy ulicy Klonowej 46. - W tym roku wymieniony zostanie odcinek dla bloków numer 44 i 46. Prace przeprowadzone będą na wiosnę - mówi.

NADZÓR SPRAWDZI

Skontaktowaliśmy się również z Powiatowym Inspektoratem Nadzoru Budowlanego oraz Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Kielcach.

- Przyjrzymy się tej sprawie i jeżeli trzeba będzie wezwiemy spółdzielnię do usunięcia nieprawidłowości - przekonuje Wiesław Krzyk, kierownik Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Kielcach.

Jolanta Gołaszewska, kierownik sekcji nadzoru higieny środowiska Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej mówi, że w tej kwestii nie może pomóc. - Państwowa Inspekcja Sanitarna nie ma kompetencji decyzyjnych w przedmiotowej sprawie. Tylko w przypadku stwierdzenia przez lekarza choroby zakaźnej bądź jej podejrzenia, mamy prawo wejść na teren czyjejś posesji lub do mieszkania - wyjaśnia Gołaszewska.