Trenerzy - Kamil Kuzera i Jan Urban zabrali głos na konferencji prasowej po meczu Górnik - Korona
Jesteśmy bardzo źli, bo ten mecz miał dwie różne fazy. Moment, w którym tracimy bramkę, jest momentem w którym dominujemy na boisku i mogłoby się wydawać, że zabijamy ten mecz. Dajemy prezent i o to najbardziej jesteśmy źli. Powinniśmy zamknąć ten mecz, ale tak się niestety nie stało. Złość wynika też z tego, że naprawdę dobrze graliśmy w piłkę i chłopaki zostawili dużo zdrowia i to po prostu boli. Nic się nie dzieje, jedziemy dalej, mamy przed sobą kolejny mecz u siebie i wciąż mamy szansę, żeby się utrzymać w Ekstraklasie
- powiedział Kamil Kuzera - trener Korony Kielce.
Szkoda, że był spalony i ta nasza bramka nie była uznana. Chwilę potem my tracimy bramkę i były takie sytuacje, że zespół był zagubiony po straconym golu, ale nie w tym meczu. Pierwsza połowa była wyrównana, ale nie dostaliśmy premii za drugą połowę, gdzie szukaliśmy zmian, szukaliśmy zawodników, którzy bazując na szybkości szukaliby bramki przeciwnika. Zmiany wniosły dużo ożywienia i to może cieszyć. Nie mogę mieć pretensji do zespołu, bo dali tyle, ile mieli. Jeżeli będziemy z takim sercem grać w drugiej połowie, to te bramki będą padały. Cieszę się, że Piotrek Krawczyk strzelił bramkę, przełamał się. W święta trzeba trochę odpocząć, oczyścić głowy i po świętach będziemy walczyć do samego końca o utrzymanie
- podsumował spotkanie Jan Urban - trener Górnika Zabrze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?