Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKS Kielce znów na sprzedaż. Cena wyjściowa 11 milionów złotych

Paweł WIĘCEK [email protected]
Związkowcy z zakładowej Solidarności w kieleckim PKS już od ponad miesiąca okupują gabinet prezesa. Wczorajsze informacje o prywatyzacji przyjęli z umiarkowanym optymizmem.
Związkowcy z zakładowej Solidarności w kieleckim PKS już od ponad miesiąca okupują gabinet prezesa. Wczorajsze informacje o prywatyzacji przyjęli z umiarkowanym optymizmem. Fot. Dawid Łukasik
Informację o drugim podejściu do prywatyzacji kieleckiego PKS podało wczoraj Ministerstwo Skarbu Państwa, właściciel spółki. Resort liczy na zainteresowanie ofertą. Co na to potencjalni inwestorzy? Na proponowaną cenę wyjściową reagują śmiechem.

Zbigniew Zwierzyński, przewodniczący zakładowej Solidarności w kieleckim Przedsiębiorstwie Komunikacji Samochodowej:

Zbigniew Zwierzyński, przewodniczący zakładowej Solidarności w kieleckim Przedsiębiorstwie Komunikacji Samochodowej:

- Ministerstwo powinno zaproponować symboliczną kwotę wyjściową w aukcji po to, by przyciągnąć inwestorów. Zaporowa kwota 11 milionów złotych i utrzymywanie na stanowisku prezesa Wołocha zniechęcą inwestorów.

Pierwsza prywatyzacja kieleckiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej zakończyła się klapą. Echo Investment i Tatry Polskie po przebadaniu kondycji finansowej spółki wycofały się z przystąpienia do negocjacji, a jedyny chętny oferent, Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Kielcach, spóźniło się ze złożeniem propozycji o sześć minut.

LICZĄ NA ZAINTERESOWANIE

Wczoraj ogłoszono drugi proces prywatyzacji. Ministerstwo Skarbu Państwa zaprosiło potencjalnych inwestorów do wzięcia udziału w aukcji w sprawie nabycia pakietu 85 procent akcji spółki za ponad 11 milionów złotych. Zgłoszenia będą przyjmowane do 25 czerwca, licytacja rozpocznie się pięć dni później o godzinie 13.

Zdziwienie może budzić kwota, od jakiej Ministerstwo chce wyjść w aukcji. W pierwszej prywatyzacji, która miała się odbyć poprzez negocjacje, cena wyjściowa tego samego pakietu akcji wyniosła niespełna 6 milionów złotych. Czyżby w ciągu dwóch miesięcy notowania PKS, którego zadłużenie lawinowo rośnie, tak bardzo poszły w górę?

Maciej Wewiór, rzecznik prasowy Ministerstwa, wyjaśnia, że nie można porównywać prywatyzacji w formie negocjacji z aukcją. - Nikt poza nami nie wiedział, jakiej kwoty oczekiwaliśmy za pierwszym razem. Nie mogę powiedzieć, czy była podobna czy nie - mówi. Dodaje, że liczy na zainteresowanie ofertą ze strony inwestorów. - W poprzednim podejściu tak było, więc ufam, że i teraz tak będzie. Procedura jest prostsza. Kto zapłaci więcej, ten wygrywa - podkreśla.

INWESTORÓW BRAK

Wśród inwestorów, którzy brali udział w pierwszej prywatyzacji, propozycja resortu euforii nie wzbudza. - Na pewno nas to nie interesuje. To jakaś pomyłka - mówi wprost Krzysztof Kwapisz, prokurent Echo Investment.

- Dobry humor ma Ministerstwo. Porozmawiamy z radą nadzorczą i udziałowcem, czyli prezydentem Kielc, i wtedy podejmiemy decyzję - mówi z kolei Elżbieta Śreniawska, prezes kieleckiego MPK.
Już dziś wiadomo, że od Wojciecha Lubawskiego prezes Śreniawska usłyszy kategoryczne "nie". - To nie ma szans na powodzenie. Według mojej oceny ta firma nie jest warta 11 milionów, więc mało prawdopodobne, że ktoś się zdecyduje - twierdzi.

Czy w sytuacji, gdyby drugie podejście do prywatyzacji również nie wypaliło, miasto zwróci się do Ministerstwa z wnioskiem o komunalizację PKS? - Zadłużenie firmy wzrasta z dnia na dzień. Konflikty wewnętrzne nie przysparzają chętnych do kupowania. Przynoszą również koszty. Jeśli się okaże, że to przekracza możliwość sensownego wytłumaczenia wejścia w ten interes, to również odmówię komunalizacji - mówi Lubawski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie