Zielone ludki z antenami na głowach, czułkami i ośmioma palcami, żyjące w strachu przed ludzka inwazją, budynki i samochody na kształt spodków kosmicznych - taka jest "Planeta 51".
Życie na niej przypomina beztroską Amerykę lat pięćdziesiątych. Jednym z mieszkańców jest Lem, którego szczęśliwa codzienność w bezpiecznej i uporządkowanej rzeczywistości upływa na marzeniach o posiadaniu własnego planetarium oraz zdobyciu serca pięknej sąsiadki Neery.
Sielanka mieszkańców Planety 51 zostaje niespodziewanie przerwana, gdy podczas rodzinnego grillowania, w ogrodzie ląduje statek kosmiczny, z którego wyłania się astronauta - kapitan Charles Chuck Baker. Niczego nieświadomy przybysz, wbija amerykańską flagę w nowo zdobyty ląd, po czym odwraca się i widzi… zielone stworki, które wpatrują się w niego z przerażeniem.
On sam, także w szoku, rzuca się do ucieczki i znajduje schronienie w planetarium, w którym pracuje Lem. Z początku nieufni, ci dwaj przedstawiciele różnych gatunków, zostają w końcu przyjaciółmi. Lem ukrywa Chucka przed fanatyczna armią Planety 51, która widzi w astronaucie zagrożenie, więc postanawia go złapać i uwięzić. Tymczasem przybysz chce tylko dostać się na statek kosmiczny, zanim poleci on na Ziemię bez niego.
Z pomocą Lema i jego przyjaciół, garstki niezbyt rezolutnych żołnierzy oraz poczciwego robota Fafika, Chuck ściga się z czasem.
Nowy film twórców "Shreka", skierowany jest do całej rodziny. Kosmiczna historia pełna jest ciekawych bohaterów, humoru, zaskakujących zwrotów akcji, niespodzianek oraz emocji. Inspiracją do stworzenia rzeczywistości Planety 51, była Ameryka lat 50-tych, dla starszych opowieść może więc przynieść odrobinę nostalgii…
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
