Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po artykule w Echu Dnia. Poczta zwróciła kobiecie skradzione pieniądze

Paulina BARAN
Po artykule opublikowanym na łamach "Echa Dnia" oraz dzięki pomocy prawników z biura posła Jacka Włosowicza Poczta Polska zwróciła 4 tysiące złotych konecczance oszukanej przez nieuczciwego listonosza.

Okazuje się, że pracownik Poczty Polskiej leczył się psychiatrycznie. Teraz biegli ustalają, czy w trakcie popełnienia zarzucanych mu czynów był poczytalny. Listonosz przyznał się do oszustwa.

W ubiegłą sobotę opisaliśmy kuriozalną sytuację, w jakiej znalazła się Krystyna Rowińska z Końskich. Kobieta od trzech miesięcy starała się odzyskać należne jej 4 tysiące złotych z zasiłku pogrzebowego, który miała dostać po śmierci ojca. Do przywłaszczenia pieniędzy i podrobienia podpisu przyznał się 24-letni listonosz.

Rafał Orłowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach poinformował, że mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że w związku z tym, że wcześniej leczył się psychiatrycznie standardową procedurą jest powołanie biegłych psychiatrów, którzy ustalą, czy mężczyzna w trakcie popełniania zarzucanych mu czynów był poczytalny.

Z odzyskanych pieniędzy niezwykle zadowolona jest poszkodowana Krystyna Rowińska oraz jej córka Beata. - Wczoraj inny już listonosz nagle przyniósł nam pieniądze. Bardzo państwu dziękuję, bo wreszcie doczekaliśmy się sprawiedliwości. Tylko dzięki prasie i prawnikom z biura posła Włosowicza poczta oddała nam pieniądze. Wcześniej odsyłani byliśmy od Annasza do Kajfasza - mówiła pani Beata.

Z sukcesu dumny jest także poseł Jacek Włosowicz, który nie szczędził jednak ostrych słów pod adresem Poczty Polskiej. - Dziwi mnie reakcja poczty. Według mnie osoba, która pochowała najbliższego członka rodziny powinna dostać pieniądze od razu, a nie czekać na nie trzy miesiące. To był wewnętrzny problem poczty, w którym pani Rowińska w żaden sposób nie zawiniła - podkreślał poseł.

Zwróciliśmy się do Poczty Polskiej z pytaniem, czy nieuczciwy listonosz został zwolniony z pracy. Piotr Gołdanowski z zespołu prasowego powiedział nam, że wyciąganie konsekwencji służbowych wobec pracowników Poczty Polskiej jest wewnętrzną sprawą spółki. Na pytanie, czy Poczta Polska poczuwa się do winy i czy zamierza w jakiś sposób zrekompensować pani Rowińskiej straty moralne w ogóle nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie