Jak informowaliśmy, do zawalenia północnych ścian domu na całej jego kilkudziesięciometrowej długości doszło w poniedziałek około godziny 14, gdy dwie mieszkające w nim kobiety przebywały w pokoju stołowym. Ten akurat najmniej ucierpiał, więc nic im się nie stało. Nikt nie ma wątpliwości, że do zawalenia się domu przyczyniły się prace budowlane w jego bezpośrednim sąsiedztwie.
W środę pracownicy pomocy społecznej wynosili z ruin domu wszelkie przedmioty, które się w nim znajdowały, bezpieczeństwa pilnowali strażnicy miejscy. Do czasu znalezienia dla kobiet mieszkania ich dobytek będzie przechowywany w miejskim magazynie. Na razie mieszkają u syna, ale liczą, że z pomocą miasta, a tym bardziej inwestora i budowlańców z sąsiedztwa ich sytuacja będzie wyjaśniona i znów znajdą się na swoim. Na razie u wykonawców robót nie mogą się doprosić wydobycia szafy, która wpadła do wykopu pod przyszły blok.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?