Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po remoncie woda zaleje chodniki na ulicy Chęcińskiej w Kielcach?

Agata KOWALCZYK
Rynny nie zostały podłączone do kanalizacji deszczowej w czasie remontu ulicy Chęcińskiej i mieszkańcy boją się, że woda będzie zalewała chodniki.
Rynny nie zostały podłączone do kanalizacji deszczowej w czasie remontu ulicy Chęcińskiej i mieszkańcy boją się, że woda będzie zalewała chodniki. Dawid Łukasik
Mieszkańcy ulicy Chęcińskiej w Kielcach są zbulwersowani efektami remontu drogi. Uważają, że część nowych chodników oraz piwnice bloków będą zalewane przed wodę spływającą z rynien.

- Po remoncie ulicy rynny nie zostały podłączone do kanalizacji deszczowej. Woda płynie prosto na nowiutkie chodniki, które są ułożone wyżej niż stare i stanowią tamę. Będziemy musieli chodzić po bajorach. Projekt wykazał się brakiem wyobraźni - mówi jeden z mieszkańców ulicy Chęcińskiej.

Problem dotyczy przede wszystkim czterech bloków o numerach 15, 17, 21 i 25. Po interwencji mieszkańców pracownicy Miejskiego Zarządu Dróg sprawdzili inwestycje. Drogowcy odpierają zarzuty. - To prawda, że rynny nie zostały podłączone do kanalizacji deszczowej, ale wcześniej też nie były. My wykonujemy roboty tylko w ramach pasa drogowego, a odwodnienie budynków należy do ich właścicieli - informuje Grzegorz Staszewski, kierownik Wydziału Kanalizacji Deszczowej w Miejskim Zarządzie Dróg w Kielcach. - Woda z rynien spływa do betonowego korytka i dalej chodnikiem do kartki w jezdni. To jest jeden ze sposobów odwodnia i wcześniej był taki na ulicy Chęcińskiej. My odtwarzamy poprzedni stan. Tylko przy jednym bloku, numer 25 nowy układ drogi może utrudnić odpływ wody i tam zostanie inaczej odprowadzona.

Zdaniem zarządu Robotniczej Spółdzielni Mieszkaniowej "Armatury", do której bloki należą, mieszkańcy mają racje, a drogowcy powinni uporządkować odpływ wody przy każdym bloku. - Nowe chodniki zostały podniesione o 15-20 centymetrów. Woda, która spływała bez problemu przed remontem, teraz napotka zaporę. Powstaną zastoiska, bajora, a piwnice będą zagrożone podtapianiem. Po modernizacji drogi zmienią się warunki odpływu wody i Miejski Zarząd Dróg powinien ponieść koszty dostosowania odwodnienia do nowej sytuacji - tłumaczy prezes Robotniczej Spółdzielni Mieszkaniowej "Armatury", Jerzy Rózik.

Nasi inspektorzy obejrzeli otoczenie bloków przy remontowanej ulicy Chęcińskiej. Przy jednym budynku zmiany są konieczne, przy innych na razie nie. Będzie obserwować je przez zimę. Jeśli pojawią się zastoiska czy podtapianie piwnic nie zostawimy mieszkańców i spółdzielni bez pomocy - zapewnia Piotr Wójcik, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie