Areszt dla 38-latka podejrzanego o spowodowanie wypadku w Boksycce
Po jednej nieudanej próbie prokuratury umieszczenia mężczyzny w areszcie tymczasowym, aby zapewnić odpowiedni tok śledztwa, w czwartkowy wieczór sąd tym razem przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował trzymiesięczny areszt wobec 38-latka. Wcześniej prokurator ponownie postawił mężczyźnie zarzut spowodowania wypadku śmiertelnego będąc pod wpływem alkoholu i środków odurzających. To przestępstwo zagrożone jest karą do12 lat pozbawienia wolności.
Wypadek w Boksycce pod Ostrowcem był jednym z najtragiczniejszych w ostatnich latach w regionie świętokrzyskim. Po czołowym zderzeniu mercedesa i fiata punto na miejscu zginęło pięć osób a dwie zostały ranne. Dramat rozegrał się 28 maja nad ranem na obwodnicy Ostrowca Świętokrzyskiego w ciągu drogi krajowej numer 9.
Policjanci ustalili wstępnie, że 38-letni kierowca mercedesa najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem, najpierw uderzył w barierkę, a potem zjechał na przeciwny pas gdzie doprowadził do czołowego zderzenia z fiatem punto. W fiacie podróżowało sześć osób, za kierownicą siedział 72-latek, pasażerami było trzech mężczyzn: 42-latek, 19-latek i 15-latek oraz dwie kobiety: 38-letnia i 18-latka. Pięć osób z tego pojazdu zginęło na miejscu, do szpitala w poważnym stanie trafił 15-letni chłopiec.
Wniosek o tymczasowy areszt odrzucony
Z obrażeniami do szpitala pojechał także kierowca mercedesa – 38-latek. Prokuratura Rejonowa w Ostrowcu Świętokrzyskim w poniedziałek, 29 maja postawiła mężczyźnie zarzuty spowodowania wypadku śmiertelnego będąc w stanie nietrzeźwości i po użyciu narkotyków. Prokuratorzy wyjaśniali, że „przed przystąpieniem do czynności z podejrzanym, prokurator uzyskał opinię biegłego jednoznacznie wskazującą, że z podejrzanym można przeprowadzić czynności procesowe. Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i nie chciał składać wyjaśnień”. Złożono wówczas wniosek o areszt tymczasowy dla 38-latka. Sąd jednak – opierając się na opinii kolejnego biegłego – wniosek prokuratury odrzucił z uwagi na stan zdrowia mężczyzny. W ocenie biegłego, 38-latek był w stanie półśpiączki i pod działaniem leków morfinopodobnych, przez co nie mógł wziąć udziału w posiedzeniu, do czego miał prawo.
Ostrowiecka prokuratura złożyła zażalenie do Sądu Okręgowego w Kielcach na postanowienia sądu w Ostrowcu. Po rozpoznaniu zażalenia kielecki sąd uchylił postanowienie Sądu Rejonowego w Ostrowcu Świętokrzyskim. Kielecki sąd uznał – opierając się na opinii biegłego – że stan zdrowia mężczyzny w momencie posiedzenia aresztowego wykluczał jego uczestnictwo. - Mężczyzna był praktycznie niepoczytalny, głównie z uwagi na przyjmowane silne leki przeciwbólowe o charakterze narkotycznym. W tej sytuacji sąd w ogóle nie powinien się zbierać na posiedzeniu bo jakiekolwiek postanowienie sądu dotknięte było wadami – tłumaczył sędzia Jan Klocek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach.
Posiadając kolejną opinię biegłego co do stanu zdrowia 38-latka prokuratura mogła ponownie postawić zarzuty mężczyźnie i sąd, po raz kolejny, mógł rozpatrywać wniosek o tymczasowe aresztowanie. Przypomnijmy, że areszt, jako środek zapobiegawczy ma służyć zabezpieczeniu odpowiedniego toku śledztwa. Stosuje się go, gdy istnieje uzasadniona obawa ucieczki podejrzanego, możliwość mataczenia w sprawie i zagrożenie wysoką karą.
W komunikacie na stronie internetowej Prokuratura Okręgowa w Kielcach informuje: "Po ponownym zatrzymaniu (...) prokurator uzyskał opinię biegłych z Collegium Medicum UJ w Krakowie o zdolności podejrzanego do udziału w czynnościach procesowych. Po przystąpieniu do czynności w postaci przedstawiania uzupełnionych zarzutów, prokurator dodatkowo przedstawił mu zarzut posiadania narkotyków w postaci marihuany i kokainy, a w toku przesłuchania podejrzany zaczął symulować objawy chorobowe uniemożliwiające realizację czynności procesowych z jego udziałem, a jeden z jego obrońców wezwał na miejsce karetkę pogotowia ratunkowego.
Po przewiezieniu podejrzanego do szpitala i przeprowadzeniu stosownych badań, prokurator uzyskał kolejną opinię biegłych z Collegium Medicum UJ podtrzymującą poprzednie stanowisko o zdolności do udziału przez podejrzanego w czynnościach procesowych, w tym braku przeciwskazań do pobytu w warunkach izolacji i leczenia w zakładzie karnym."
Areszt na trzy miesiące
Sędzia Tomasz Durlej, rzecznik prasowy do spraw cywilnych Sądu Okręgowego w Kielcach w piątkowy poranek przekazywał:
W środę, 14 czerwca prokurator po raz kolejny przedstawił mężczyźnie zarzuty i dzień później, 15 czerwca skierowano wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. W czwartek po godzinie 16 sąd rozpoznał wniosek i zdecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy
– wyjaśniał sędzia Durlej.
Jak dodawał, podejrzany 38-latek nie przyznawał się do zarzucanych mu czynów, a usłyszał w sumie trzy zarzuty: - Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, prowadzenia pojazdu będąc pod wpływem alkoholu i środków odurzających oraz o posiadanie nieznacznej ilości środków odurzających – wyliczał sędzia Tomasz Durlej.
„Echo Dnia” nieoficjalnie ustaliło, że trzymiesięczny areszt mężczyzna spędzi na oddziale szpitalnym Aresztu Śledczego przy ulicy Montelupich w Krakowie.
O wypadku w Boksycce pod Ostrowcem informowaliśmy na bieżąco:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?