Po tragedii pod Ostrowcem: trwa sądowe postępowanie w sprawie 15-latka. Ruszyła zbiórka na rehabilitację chłopca

Od ubiegłego tygodnia trwa sądowe postępowanie, aby ustalić prawnego opiekuna dla 15-letniego chłopca, który w ubiegłym tygodniu w tragicznym wypadku pod Ostrowcem stracił całą najbliższą rodzinę: dziadka, mamę, tatę i brata. Chłopiec długo sam walczył o życie – po wypadku w ciężkim stanie najpierw trafił do szpitala w Kielcach, a potem do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Jak ustaliło „Echo Dnia”, chłopiec utrzymywany był w śpiączce farmakologicznej. Kilka dni temu został wybudzony. - Mamy informacje, że stan zdrowia chłopca się poprawia, odzyskał przytomność – informował sędzia Tomasz Durlej, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach.

Od kilku dni w Sądzie Rejonowym w Ostrowcu Świętokrzyskim trwało postępowanie dotyczące ustanowienia opiekuna prawnego dla chłopca.

W piątek, 2 czerwca sąd ustanowił opiekunem prawnym bliską kuzynkę nieletniego chłopca. Kobieta została poinformowana o sytuacji zdrowotnej chłopca i o tym, jakie będą kolejne kroki związane z opieką nad małoletnim

– wyjaśniał sędzia Tomasz Durlej.

Jak oddawał, kuzynka, która stała się czasowym opiekunem prawnym chłopca otrzyma odpowiednie zaświadczenie, którym będzie mogła legitymować się podczas załatwiania spraw spadkowych i tych dotyczących zabezpieczenia interesów i kwestii zdrowotnych 15-latka.

Tymczasem ruszyła internetowa zbiórka pieniędzy na portalu zrzutka.pl, organizatorzy chcą zebrać 100 tysięcy złotych – pieniądze mają być przeznaczone na rehabilitację dla 15-letniego Ernesta.

Szczegóły dotyczące zbiórki na 15-letniego Ernesta:Rehabilitacja i powrót do sprawności dla Ernesta

Wato dodać, że do Sądu Okręgowego w Kielcach wpłynęło także zażalenie prokuratury na decyzję ostrowieckiego sądu co do niezastosowania tymczasowego aresztowania wobec 38-latka podejrzanego o spowodowania wypadku w Boksycce. Przypomnijmy, że prokuratura w Ostrowcu postawiła mężczyźnie zarzut spowodowania wypadku śmiertelnego będąc w stanie nietrzeźwości i pod wpływem narkotyków. To przestępstwo jest zagrożone karą do 12 lat pozbawienia wolności.

Podczas sądowego posiedzenia związanego z tymczasowym aresztowaniem dla 38-latka, o które wnioskowała prokuratura, sąd opierając się na opinii biegłego – wniosek odrzucił z uwagi na stan zdrowia mężczyzny. W ocenie biegłego, 38-latek był w stanie półśpiączki i pod działaniem leków morfinopodobnych, przez co nie mógł wziąć udziału w posiedzeniu, do czego miał prawo.

W ubiegłym tygodniu prokuratura zapowiadała złożenie zażalenia na decyzję sądu. - Zażalenie wpłynęło już do Sądu Okręgowego w Kielcach i zostało przyjęte – poinformował sędzia Durlej i dodawał, że zażalenie zostanie wkrótce rozpatrzone przez sąd.

Co więcej, prokurator ma powołać kolejnego biegłego, który ma wypowiedzieć się w kwestii zdrowia 38-latka oraz tego, czy mężczyzna będzie mógł brać udział w posiedzeniu aresztowym.

28 maja na obwodnicy Ostrowca Świętokrzyskiego w ciągu drogi krajowej nr 9, na wysokości miejscowości Boksycka doszło do tragicznego wypadku, w którym na miejscu zginęło pięć osób a dwie zostały ranne. Policjanci ustalili wstępnie, że 38-letni kierowca mercedesa najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem, najpierw uderzył w barierkę, a potem zjechał na przeciwny pas gdzie doprowadził do czołowego zderzenia z fiatem punto. W fiacie podróżowało sześć osób, za kierownicą siedział 72-latek, pasażerami było trzech mężczyzn: 42-latek, 19-latek i 15-latek oraz dwie kobiety: 38-letnia i 18-latka. Pięć osób z tego pojazdu zginęło na miejscu, do szpitala w poważnym stanie trafił 15-letni chłopiec.

Z obrażeniami do szpitala pojechał także kierowca mercedesa – 38-latek. Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania wypadku śmiertelnego będąc w stanie nietrzeźwości i po użyciu narkotyków. To przestępstwo zagrożone jest karą do 12 lat pozbawienia wolności.

O wypadku w Boksycce pod Ostrowcem informowaliśmy na bieżąco: