Po zamieszkach na meczu Korony z Radomiakiem policja zatrzymała 21 osób! Znamy szczegóły

W sobotę 11 marca w meczu 24. Kolejki PKO BP Ekstraklasy na Suzuki Arenie w Kielcach Korona podejmowała Radomiaka. Kibice gospodarzy odpalali race, w sektorze gości spalono koszulki i szaliki w barwach Korony. Zniszczone zostały krzesełka. W sieci pojawił się filmik z utarczki między fanami dwóch klubów.

- Wzajemne prowokacje doprowadziły do starcia pomiędzy zwaśnionymi grupami, w wyniku czego musiała interweniować ochrona oraz funkcjonariusze Oddziałów Prewencji Policji w Kielcach

– przypominała młodszy aspirant Małgorzata Pędzik z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

W ruch poszły pałki i gaz. Po meczu policjanci zatrzymali dwie osoby z Kielc i pięć osób z sektora gości. Trzej z siedmiu zatrzymanych zostali rozliczeni w trybie przyspieszonym grzywnami po dwa tysiące złotych i dwuletnimi zakazami udziału w imprezach sportowych. Kryminalni zapowiadali, że to nie koniec zatrzymań. Teraz ogłosili, że sprawa miała ciąg dalszy.

- We wtorek oraz wczesnym rankiem w środę, na wniosek Prokuratury Rejonowej Kielce-Wschód nasi policjanci wspierani przez funkcjonariuszy jednostek garnizonów świętokrzyskiego, mazowieckiego i lubelskiego, zatrzymali łącznie 21 osób w wieku od 16 do 44 lat. Zatrzymani usłyszeli zarzuty czynnego udziału w zbiegowisku i dopuszczenia się w ten sposób zamachu na bezpieczeństwo uczestników imprezy oraz mienie

– przekazywała młodszy aspirant Małgorzata Pędzik.

Kilkunastu z zatrzymanych zostało już objętych dozorami. Mają też wpłacić poręczenia i nie wolno im pojawiać się na meczach. Kilku dobrowolnie poddało się karze grzywny. Inni zadeklarowali gotowość wpłaty na cele charytatywne i poddania się karze pół roku nieodpłatnych prac społecznych.