- Do kolizji doszło w miejscu, gdzie obok siebie idą dwa tory. Jeden z nich jest wyłączony, bo na nasypie trwają prace z udziałem koparki. Pociągi mijające to miejsce, zwalniają. Ustalamy jak to się stało, że nocą tył koparki znalazł się na torze, którym nadjeżdżał towarowy skład relacji Kunów-Zawiercie - opowiada Andrzej Dusza, oficer prasowy włoszczowskiej policji.
Stróże prawa ustalili, że maszynista widząc koparkę zaczął hamować. Mimo to, lokomotywa uderzyła w maszynę. Operator był w tym momencie poza koparką. Policjanci opowiadają, że maszynista i operator koparki byli trzeźwi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?