Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poczuj się jak kierowca Formuły 1

Jacek Siemieniec
Spore zainteresowanie towarzyszy akcji ING. Na symulatorze rajdowym, swoje umiejętności sprawdzali nie tylko dzieci ale także dorośli.
Spore zainteresowanie towarzyszy akcji ING. Na symulatorze rajdowym, swoje umiejętności sprawdzali nie tylko dzieci ale także dorośli. J. Siemieniec
Jesteś fanem wyścigów formuły 1? A może chciałbyś zobaczyć z bliska pojazd, w którym ścigają się kierowcy rajdowi? Przyjdź do Galerii Echo.

Fani i sympatycy Formuły 1 mogą zobaczyć replikę bolidu zespołu Formuły 1 ING Renault, którym jeżdżą kierowcy Fernando Alonso i Nelson Piquet Jr. Jest to możliwe od pierwszego do siódmego grudnia, w godzinach od 10 do 21 w galerii handlowej "Echo" przy ulicy Świętokrzyskiej 20 w Kielcach

- Celem ogólnopolskiej akcji jest reklamowanie firmy ING Usługi Finansowe (dawniej ING Nationale Nederlanden) oraz promowanie wyścigów Formuły 1 - mówi Lidia Kozieł - kierownik zespołu. Oprócz pokazu bolidu Formuły 1 przygotowano różne atrakcyjne konkursy, od rysunkowych po jazdę bolidem na specjalnych symulatorach, podczas której można sprawdzić się jako kierowca rajdowy. Dla najlepszych przewidziano liczne nagrody firmy ING.

Spotkaliśmy wielu studentów, którzy byli zachwyceni bolidem i bardzo się cieszyli, że mogą zrobić sobie zdjęcie przy bolidzie Formuły 1.

Specyfikacja bolidu

Specyfikacja bolidu

Podwozie: Renault R28. Silnik: Renault RS28 2,4I V8
Kierowcy: Fernando Alonso,Nelson Piquet Jr.
Dyrektor: Flavio Briatore. Dyrektor techniczny: Bob Bell
Moc silnika ok.750KM.Max. Obroty na minutę 19000
0-96km/h(0-60mil/h) w 2,6 sek.
0-160 km/h(0-100mil/h)w 3,6 sek.
Hamulce zatrzymują bolid ze 100 km/h na odcinku 17 m.
Waga bolidu z kierowcą, balastem i kamerami to 605 kg.
Kabina jest wykonana z włókien węglowych.

- Według mnie jest to ciekawy sposób promowania firmy, niewątpliwie bolid F1 przyciąga duże grono wielbicieli - mówi Krzysztof, student Uniwersytetu Jana Kochanowskiego. - Taka forma ankietowania ludzi jest o wiele lepsza i ciekawsza niż rozdawanie ulotek ludziom na środku ulicy, których większość trafia potem do kosza - zauważa chwyt marketingowy Mateusz - student UJK.

Co Wy sądzicie o tego typu akcjach? Czy są one potrzebne?A może jest to zwykłe pozyskiwanie klienta poprzez zastosowanie chwytu marketingowego? Na Wasze wypowiedzi czekamy na forum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie