Jak wyliczają policjanci z jednego z samochodów zniknęły między innymi radio, światła, przednia atrapa i komplet kół, zaś z drugiego atrapa, reflektory i kierunkowskazy. Łączna wartość skradzionych rzeczy to 4600 złotych.
- Kieleccy kryminalni we wtorek zatrzymali podejrzewanego, bezrobotnego 33-latka. W jego garażu znaleźli kradzione rzeczy. Mężczyzna przyznał się. Tłumaczył się trudną sytuacją finansową - opowiada Justyna Błaszczyk z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Jak informują policjanci, 33-latek dobrowolnie poddał karze półtora roku więzienia w zawieszeniu na cztery lata, ma też zapłacić grzywnę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?